We wtorkowe popołudnie w Stanach Zjednoczonych doszło do tragicznego wypadku lotniczego, który pochłonął życie siedmiu osób. Transportowy samolot MD-11 należący do firmy UPS rozbił się zaledwie kilka minut po starcie z lotniska w Louisville, w stanie Kentucky. Maszyna miała zmierzać na Hawaje, na międzynarodowe lotnisko im. Daniela K. Inouye w Honolulu.
- Ogień i eksplozja – dramat rozegrał się na oczach świadków
- Rośnie liczba ofiar, ratownicy nadal przeszukują teren
- Służby działają, trwa śledztwo
- Lotnisko zamknięte, władze apelują o ostrożność
Ogień i eksplozja – dramat rozegrał się na oczach świadków
Wszystko wydarzyło się około godziny 17:00 czasu lokalnego (czyli o 23:00 czasu polskiego). Tuż po starcie jedno ze skrzydeł samolotu stanęło w płomieniach. Chwilę później doszło do katastrofy – samolot runął na ziemię, powodując gigantyczną eksplozję. Na miejscu natychmiast pojawiła się gęsta chmura ognia i czarnego dymu, widoczna z dużej odległości. Świadkowie nagrali dramatyczne sceny, które wkrótce pojawiły się w mediach społecznościowych.
Rośnie liczba ofiar, ratownicy nadal przeszukują teren
Wstępne informacje mówiły o trzech ofiarach śmiertelnych i 11 rannych, jednak sytuacja szybko się zmieniła. Gubernator stanu Kentucky Andy Beshear już podczas pierwszej konferencji ostrzegał, że bilans może być tragiczniejszy – i niestety, miał rację. Obecnie potwierdzono, że zginęło siedem osób, w tym trzech członków załogi oraz cztery osoby znajdujące się na ziemi, w pobliżu miejsca katastrofy.
Służby działają, trwa śledztwo
Na miejscu pracuje wielu strażaków, ratowników i policjantów. Pożar udało się niemal w całości opanować, ale teren katastrofy wciąż jest przeszukiwany – istnieje bowiem możliwość, że pod gruzami znajdują się jeszcze inne ofiary. Lokalne władze budują tzw. „formalną siatkę” poszukiwań, aby nie przeoczyć żadnego fragmentu.
Śledztwo w sprawie tragedii prowadzą Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) oraz Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). Specjalny zespół ekspertów – liczący co najmniej 28 osób – przybywa na miejsce zdarzenia, by przeprowadzić dochodzenie i ustalić przyczyny katastrofy.
Lotnisko zamknięte, władze apelują o ostrożność
Po tragedii lotnisko Louisville zostało czasowo zamknięte, jednak jak podają służby, ruch lotniczy ma zostać wznowiony jeszcze dziś. Policja prosi mieszkańców, aby nie zbliżali się do miejsca katastrofy, zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i w celu umożliwienia sprawnej pracy ekip ratunkowych.
Źródło zdjęć: X