Podczas dramatycznej próby awaryjnego lądowania doszło do katastrofy małego samolotu pasażerskiego, który uderzył w dach budynku przemysłowego i stanął w ogniu. Na pokładzie znajdowało się dziesięć osób, większość z nich nie przeżyła. Choć maszyna była już blisko lotniska, sytuacja wymknęła się spod kontroli. Tragedia wstrząsnęła opinią publiczną, a służby rozpoczęły śledztwo, które ma wyjaśnić, co doprowadziło do tego tragicznego finału lotu.
W miejscowości San Mateo Atenco, położonej w pobliżu stolicy Meksyku, doszło do dramatycznego wypadku lotniczego. Mały samolot prywatny, lecący z kurortu Acapulco do Toluki, rozbił się podczas próby awaryjnego lądowania. Maszyna spadła na dach hali przemysłowej, co doprowadziło do gwałtownego pożaru.
Do wypadku doszło, gdy załoga według pierwszych ustaleń podjęła decyzję o przymusowym lądowaniu. Samolot znajdował się już bardzo blisko celu, zaledwie pięć kilometrów od lotniska w Toluce. Chciano bezpiecznie posadzić go na pobliskim boisku, jednak sytuacja wymknęła się spod kontroli.
W wyniku uderzenia w metalową konstrukcję dachu pobliskiego zakładu, maszyna stanęła w ogniu. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe.
Są ofiary katastrofy lotniczej
Na pokładzie samolotu było dziesięć osób, ośmiu pasażerów i dwóch członków załogi. Jak poinformował Adrian Hernandez, przedstawiciel lokalnej obrony cywilnej, życie straciło co najmniej siedem osób.
Z pobliskich budynków ewakuowano około 130 osób, by nie narażać ich na skutki rozprzestrzeniającego się ognia.
Samolot wirował w powietrzu, jakby urwał się wentylator – opisywał Octavio Contreras, świadek katastrofy.
Co doprowadziło do tragedii?
Choć przyczyny awarii nie są jeszcze oficjalnie potwierdzone, wszystko wskazuje na to, że doszło do nagłej usterki technicznej, zmuszającej pilotów do natychmiastowego działania. Dlaczego nie udało się wylądować bezpiecznie? To ma ustalić trwające dochodzenie prowadzone przez służby lotnicze i lokalne władze.
Równocześnie władze chwalą sprawną akcję ratunkową i podkreślają, że tylko dzięki szybkiej reakcji udało się zapobiec większej liczbie ofiar.
ZOBACZ TAKŻE: Wstrząsające fakty w sprawie śmierci 12-latki. Zatrzymano podejrzaną. Prokuratura zabrała głos!
źródło zdjęć: Canva