W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia polskie siły zbrojne poinformowały o poważnym incydencie w rejonie granic powietrznych Rzeczypospolitej. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, polskie myśliwce zostały poderwane w związku z aktywnością rosyjskiego samolotu rozpoznawczego, który wykonywał lot w pobliżu polskiej przestrzeni powietrznej.
- Niepokojące zdarzenia w polskiej przestrzeni powietrznej
- Polskie myśliwce poderwane. Doszło do identyfikacji wizualnej
- Balony nad Podlasiem. Nocne obserwacje wzbudziły czujność służb
- Czasowe ograniczenia dla lotnictwa cywilnego
- Wojsko uspokaja: zagrożenia nie było
Niepokojące zdarzenia w polskiej przestrzeni powietrznej
Zdarzenie miało miejsce w godzinach porannych i – jak zapewniają wojskowi – przebiegło zgodnie z obowiązującymi procedurami NATO.
Polskie myśliwce poderwane. Doszło do identyfikacji wizualnej
Zgodnie z oficjalnym komunikatem, polskie samoloty bojowe przechwyciły rosyjską maszynę, dokonały jej identyfikacji wizualnej, a następnie eskortowały ją w bezpiecznej odległości. Celem działań było niedopuszczenie do naruszenia granic przestrzeni powietrznej RP.
Dowództwo Operacyjne podkreśliło, że sytuacja była stale monitorowana, a załogi działały w pełnej gotowości bojowej. Tego typu misje są standardową praktyką w przypadku zbliżania się obcych statków powietrznych do granic państw NATO.

Balony nad Podlasiem. Nocne obserwacje wzbudziły czujność służb
To nie był jedyny incydent, jaki odnotowano w świątecznym okresie. W nocy z 24 na 25 grudnia systemy radarowe wykryły wloty obiektów do polskiej przestrzeni powietrznej od strony Białorusi. Po szczegółowych analizach wojskowi ustalili, że najprawdopodobniej były to balony wykorzystywane do przemytu.
Obiekty poruszały się zgodnie z kierunkiem i prędkością wiatru, a ich lot był nieprzerwanie śledzony przez wojskowe systemy obserwacyjne. Służby podkreślają, że nie doszło do żadnego zagrożenia dla mieszkańców.
Czasowe ograniczenia dla lotnictwa cywilnego
W związku z wykrytymi obiektami, dla zachowania pełnego bezpieczeństwa, podjęto decyzję o czasowym zamknięciu fragmentu przestrzeni powietrznej nad województwem podlaskim. Informację tę potwierdziła również Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
PAŻP wydała specjalny komunikat NOTAM, który obowiązywał od wieczora 24 grudnia do wczesnych godzin porannych 25 grudnia. Po zakończeniu działań i analiz ograniczenia zostały zniesione, a ruch lotniczy wrócił do normalnego trybu.
Wojsko uspokaja: zagrożenia nie było
Po zakończeniu operacji Dowództwo Operacyjne RSZ zapewniło, że pozostaje w stałym kontakcie z innymi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo państwa. Wszystkie informacje są na bieżąco analizowane i przekazywane odpowiednim instytucjom.
Jak podkreślono w komunikacie, nie stwierdzono żadnego bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej. Jednocześnie wojsko zaznacza, że siły i środki obronne pozostają w ciągłej gotowości, a sytuacja w regionie jest monitorowana 24 godziny na dobę.
źródło zdjęcia: Canva