W niedzielne popołudnie, w rejonie Hammonton w stanie New Jersey, doszło do tragicznego zdarzenia, które wstrząsnęło opinią publiczną. Dwa śmigłowce zderzyły się w powietrzu, a nagranie ukazujące moment upadku jednej z maszyn błyskawicznie rozprzestrzeniło się w internecie, wywołując falę poruszenia.
- Bilans wypadku: śmierć i ciężkie obrażenia
- Tajemnicze okoliczności zdarzenia
- Śledztwo trwa – do akcji wkracza NTSB
Bilans wypadku: śmierć i ciężkie obrażenia
Jak przekazały lokalne służby, w wyniku katastrofalnego zderzenia, jedna osoba poniosła śmierć na miejscu, natomiast druga w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Oba śmigłowce były pilotowane przez pojedyncze osoby i nie przewoziły pasażerów. Jeden z helikopterów po awaryjnym lądowaniu stanął w ogniu, który musiały gasić służby ratunkowe.
W wyniku zderzenia jedna osoba zginęła, a druga została przewieziona do pobliskiego szpitala z obrażeniami zagrażającymi życiu — relacjonowała Associated Press
Tajemnicze okoliczności zdarzenia
Do wypadku doszło nad lotniskiem w Hammonton, położonym około 55 kilometrów od Filadelfii. Jak podaje Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), mamy do czynienia z typową kolizją powietrzną. Mimo powagi sytuacji, władze nie ujawniły jeszcze tożsamości ofiar, a także nie podały, dlaczego oba śmigłowce znalazły się w tym samym czasie i miejscu.
Śledztwo trwa – do akcji wkracza NTSB
Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) poinformowała, że prowadzi dokładne dochodzenie w sprawie incydentu. W kolizji uczestniczyły śmigłowce typu Enstrom 280C oraz Enstrom F-28A. NTSB oraz FAA wspólnie analizują wszelkie dostępne dane, by ustalić, czy przyczyną katastrofy była awaria techniczna, błąd ludzki czy inne czynniki.
Źródło zdjęć: Canva
