Dramatyczna walka gwiazdy "Ojca Mateusza" z chorobą. W końcu poznano przyczynę

Piotr Polk, ceniony aktor znany z roli inspektora Oresta Możejki w serialu „Ojciec Mateusz”, przez długi czas zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Tajemnicza choroba stopniowo osłabiała jego organizm, znacząco wpływając na codzienne życie. Dopiero po wielu miesiącach badań lekarze zdołali postawić właściwą diagnozę

Serial Ojciec Mateusz od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród polskich widzów. Produkcja emitowana jest na antenie TVP od 2008 roku i szybko stała się jednym z najchętniej oglądanych polskich seriali kryminalno-obyczajowych. Widzowie pokochali ten format za połączenie wątków detektywistycznych z ciepłym, czasem humorystycznym klimatem.

"Ojciec Mateusz"

Tytułową rolę księdza Mateusza Żmigrodzkiego od samego początku gra Artur Żmijewski. Jego bohater to duchowny o niezwykłej intuicji i umiejętności rozwiązywania zagadek kryminalnych, który wspiera miejscową policję w Sandomierzu w rozwikływaniu skomplikowanych spraw. Jednak sukces serialu nie byłby możliwy bez całej obsady znakomitych aktorów, którzy wprowadzają do fabuły interesujące wątki i emocjonujące historie.

W produkcji pojawiło się wiele znanych nazwisk, m.in. Kinga Preis, Michał Piela, Rafał Cieszyński, a także Piotr Polk, który od samego początku wciela się w inspektora Oresta Możejko. Każda z tych postaci ma swoje unikalne cechy i osobowość, co dodaje serialowi głębi i sprawia, że widzowie chętnie śledzą losy bohaterów.

Popularność serialu znalazła swoje odzwierciedlenie w nagrodach. Ojciec Mateusz zdobył liczne wyróżnienia, a w 2019 roku otrzymał Złotą Telekamerę – jedno z najważniejszych odznaczeń w polskiej telewizji. Produkcja nieustannie przyciąga nowych widzów i udowadnia, że formuła połączenia wątków kryminalnych z obyczajowymi nadal się sprawdza.

Piotr Polk o swojej chorobie

Jedną z postaci, która towarzyszy widzom od pierwszych odcinków, jest inspektor Orest Możejko, w którego wciela się Piotr Polk. Jego bohater to stanowczy i profesjonalny funkcjonariusz, który z biegiem lat zyskał ogromną sympatię widzów.

Jednak nie wszyscy wiedzą, że aktor przez długi czas zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W jednym z wywiadów wyznał, że przez lata walczył z niewydolnością nerek, która wynikała z choroby autoimmunologicznej.

Nikt nie był w stanie rozpoznać we mnie choroby. Ta walka odbywała się co rano między mną a mną, żeby wstać z łóżka. Byłem pod kontrolą lekarzy, leków, ale tę walkę przegrywałem – zdradził aktor w rozmowie z Plejadą

Po długim okresie diagnozowania lekarze stwierdzili, że konieczny jest przeszczep. Operacja dała aktorowi nową szansę na życie, a on sam zyskał zupełnie nowe spojrzenie na codzienność i zdrowie.

Jestem już 2,5 roku po przeszczepie. Odzyskałem życie w zupełnie nowym wydaniu. Ta sytuacja sprawiła, że trochę inaczej zaczem patrzeć na swoje życie, na to, co robię i doceniać, że poza aktorstwem jest jeszcze życie, które jest dużo cenniejsze od tego, które tworzymy w pracy – powiedział w rozmowie z mediami.

Aktor podkreśla, że choroba nauczyła go pokory i doceniania każdej chwili. 

Choroba nie odebrała mi nadziei, apetytu na życie. Wręcz przeciwnie. Bardziej mi to życie pokolorowała i pokazała, co jest naprawdę ważne – przyznał.

Mimo upływu lat Ojciec Mateusz wciąż przyciąga przed ekrany rzesze widzów. Historia charyzmatycznego księdza i jego przyjaciół z sandomierskiej policji sprawia, że kolejne sezony cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. To zasługa nie tylko wciągających intryg kryminalnych, ale także znakomitej obsady, która przez lata przywiązała widzów do swoich bohaterów.

źródło zdjęć: Instagram Piotr Polk

Udostępnij: