“Zostałam już dwukrotnie przesłuchana”- wstrząsające wyznanie pierwszej damy. Chodzi o hejt!

Pierwsza dama Polski, Marta Nawrocka, zdecydowanie reaguje na falę nienawiści, która uderzyła w jej rodzinę po wyborach. W poruszającym wywiadzie dla magazynu Viva! opowiada o tym, jak internetowy hejt dotknął jej 7-letniej córki, Kasi, i zdradza, jakie kroki zostały już podjęte w tej bulwersującej sprawie.

Hejt na Kasię Nawrocką

Występ małej Kasi Nawrockiej na scenie podczas wieczoru wyborczego miał być spontanicznym momentem rodzinnego szczęścia. Niestety, dla niektórych stał się pretekstem do bezlitosnych ataków. Komentarze publikowane w mediach społecznościowych były na tyle brutalne, że Marta Nawrocka postanowiła działać. Sprawa szybko trafiła do prokuratury, a sama pierwsza dama aktywnie bierze udział w śledztwie.

MArta Nawrocka zdradziła szczegóły hejtu na córkę

W rozmowie z magazynem Viva!, Marta Nawrocka ujawnia, że została dwukrotnie przesłuchana w ramach prowadzonego dochodzenia. Śledczy zajmują się ustaleniem, kto odpowiada za szerzenie hejtu w internecie. Pierwsza dama mówi wprost:

Mnóstwo osób, których nawet nie znamy, niezależnie od poglądów politycznych stanęło w obronie Kasi. Także rzecznik praw dziecka zareagowała bardzo konkretnie, złożyła wniosek o ściganie w sprawie hejtu, który dotyczył naszej córki. Zostałam już dwukrotnie przesłuchana w tej sprawie i mam nadzieję, że negatywne treści znikną z przestrzeni publicznej. Kasia nie powinna widzieć takich rzeczy o sobie.

Choć Marta Nawrocka objęła nową rolę zaledwie kilka miesięcy temu, już musi mierzyć się z wyjątkowo trudnymi emocjonalnie sytuacjami. Jako była pracownica Krajowej Administracji Skarbowej, nie była wcześniej osobą publiczną. Teraz, jako pierwsza dama, stara się zachować normalność, mimo intensywnej presji związanej z pełnioną funkcją. Jej misją stała się promocja wartości rodzinnych, empatii i szacunku w debacie publicznej.

Hejt skierowany w stronę dziecka wywołał silne reakcje opinii publicznej. Komentujący w sieci często podkreślają, że atakowanie dzieci przekracza wszelkie granice przyzwoitości i nie ma miejsca w cywilizowanej dyskusji. Pojawiły się jednak także głosy krytyczne – niektóre środowiska wykorzystały sprawę do rozgrywek politycznych.

Marta Nawrocka nie zamierza się poddawać. Wręcz przeciwnie – jak sama przyznaje, te bolesne doświadczenia dodają jej siły w działaniach publicznych. Jej postawa może być inspiracją dla innych rodziców oraz dla tych, którzy każdego dnia zmagają się z cyberprzemocą.To głos sprzeciwu wobec nienawiści w przestrzeni cyfrowej. Pierwsza dama pokazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach warto walczyć o prawdę, godność i bezpieczeństwo najbliższych.

Źródło zdjęcia okładki: KAPiF

 

Udostępnij: