Viki Gabor ponownie zdecydowała się otwarcie zabrać głos w sprawie konfliktu z Roksaną Węgiel, który od wielu miesięcy wzbudza emocje wśród fanów obu artystek. Choć wcześniej unikała tematu, teraz mówi bez ogródek, co ją zabolało i dlaczego nie zamierza dłużej milczeć.
Obie młode gwiazdy – Viki Gabor i Roksana Węgiel – zaczynały swoje kariery w podobny sposób: sukcesy w „The Voice Kids” i zwycięstwa na Eurowizji Junior zapewniły im ogromną popularność. Początkowo deklarowały sobie wsparcie i sympatię, jednak z czasem relacje między nimi zaczęły się psuć. Wszystko wskazuje na to, że punktem zapalnym był wywiad z 2024 roku, w którym Viki skrytykowała Roksanę za skupianie się na promocji bielizny, a nie na muzyce.
"Nie będę siedzieć cicho"
Podczas ostatniej rozmowy z RMF FM, promując swój album „Spektrum uczuć”, Viki Gabor została ponownie zapytana o temat relacji z Węgiel. Jej reakcja była jednoznaczna:
Strasznie nie lubię tego tematu, jest on niepotrzebny. Nie wiem, co tam się stało, tak szczerze. Tam były rzeczy, które mi się nie podobały z jej strony, które wyszły na początku. Jestem takim typem osoby, że jak widzę, że ktoś robi coś na mój temat, to nie będę siedzieć cicho.
To wyznanie jasno pokazuje, że Viki ma dość medialnych zaczepek i nie zamierza udawać, że nic się nie dzieje. Choć nie wchodzi w szczegóły, jej słowa wskazują na poczucie niesprawiedliwości i rozczarowania postawą Roksany.
Napięcia i medialne podszczypywania
Szczególnie kontrowersyjny był wpis Roksany Węgiel o „brzydkich d*ach”**, który fani szybko odebrali jako przytyk wobec Viki. Choć żadna z artystek nie potwierdziła oficjalnie, że chodziło o nią, aluzje w social mediach rozgrzały internet do czerwoności.
„Nie musimy się lubić”
Gabor nie ukrywa, że sytuacja ją męczy, ale nie chce eskalować konfliktu:
Nie nakręcam tej sytuacji, bo jestem pewna, że tak samo jak mi, tak i Roxie, nie chce się. Nie musimy się lubić i rozmawiać ze sobą. Nakręcanie tego nie jest moim priorytetem. Nie lubię o takich rzeczach rozmawiać, bo mam wrażenie, że jest fajniejszy temat, np. płyta.
Tym samym wyraźnie zaznaczyła, że woli skupić się na muzyce, a nie na medialnych dramach.
Wypowiedzi Viki odbiły się szerokim echem w internecie. Fani podzielili się na dwa obozy – jedni wspierają Gabor za jej szczerość i odwagę, inni stają po stronie Węgiel, podkreślając jej osiągnięcia. Media z zapałem analizują każdy szczegół tej historii, przypominając, jak z pozornie dobrej relacji powstała otwarta rywalizacja.
Źródło zdjęć: KAPiF