Miłość czy przyzwyczajenie? Psycholog wyjaśnia na czym polega różnica

Relacja w związku z czasem ulega zmianie i zaczynacie wspólnie skupiać się na codzienności. Uczucia się stabilizują i zaczyna brakować tej iskry, która niegdyś wywoływała ekscytację. Pojawia się zatem pytanie, czy jest to nadal miłość, czy może jedynie przyzwyczajenie łączy tę relację? Psycholog Uniwersytetu SWPS w Katowicach, Katarzyna Popiołek, zdecydowała się wyjaśnić, na czym polega różnica.

Lata związku

W wieloletnim związku z czasem zanika ekscytacja i para zaczyna skupiać się na codziennych sprawach. Część z nich jednak tęskni za tym, co było kiedyś. Rozpamiętujemy spotkania, na które wyczekiwaliśmy z niecierpliwością. Wspominamy te drobne gesty, które wydawały się błahe, a jednak tyle dla nas znaczyły. To wszystko sprawia, że okiem przeszłości zaczynamy oceniać teraźniejszość i bardzo często pomijamy wiele ważnych kwestii. Tym brakiem ekscytacji zaczynamy obwiniać partnera, tylko czy faktycznie wina leży po jego stronie?

Taki kryzys często pojawia się w okolicy „wieku średniego” - poczucie, że życie nas nie zadowala, że za mało zrobiliśmy. Za te emocje, nie zawsze słusznie, winimy partnera. To najprostsze, ale nie najlepsze wyjście. Warto przemyśleć, czy problem nie leży w nas – wyjaśnia psycholog.

Rozmowa

W każdym związku fundamentem relacji jest dobra komunikacja. Bez rozmowy nie jesteśmy w stanie poznać stanowiska naszego partnera, który być może podziela nasze obawy czy związek faktycznie opiera się już wyłącznie na przyzwyczajeniu. Warto mieć też na uwadze fakt, że za to wszystko nie powinniśmy obwiniać partnera, który nie jest po to, aby dbać o nasze zadowolenie. On jest obok, aby wspierać, pomagać i być oparciem w potrzebie.

Zanim skrytykujemy małżeństwo, związek czy partnera, zajrzyjmy w siebie. Czasem potrzebny jest moment na zastanowienie i nabranie nowych sił. Może już nie na młodzieńczy bieg, ale przynajmniej wspólny spacer przez życie – tłumaczy.

Przyzwyczajenie czy miłość

Kiedy zaczynamy się zastanawiać, na czym opiera się obecna relacja, to pojawia się pytanie, czy to nadal jest miłość. Na to pytanie można znaleźć jednak odpowiedź – wystarczy zajrzeć w głąb siebie i być szczerym z własnymi emocjami.

W długim związku często przestajemy zauważać rzeczy, które robi dla nas partner. Przywykamy do nagród i już ich nie doceniamy, nie są niczym wyjątkowym, a normą. Narzekając na partnera, zadajmy sobie pytanie: „Co by było, gdyby ktoś nam go odebrał?”. Czy rzeczywiście poczulibyśmy ulgę czy wręcz przeciwnie – mówi psycholog.

Ważne jest zatem, aby być szczerym w stosunku do siebie i swojego partnera. Jeśli obie strony chcą nadal współpracować, to wszystko ma szanse wrócić na odpowiednie tory.

Udostępnij: