Ciche dni- dlaczego mogą niszczyć relację?

W tracie cichych dni, traktujemy drugą osobę jak powietrze, nie zwracamy na nią uwagi i pomijamy ją. Ciche dni są sposobem na jej ukaranie i wygranie sporu. Jednak nie prowadzą do niczego dobrego i są wyjątkowo niszczące dla relacji. Dowiedz się, jak radzić sobie z nimi radzić.

Kłótnie w związku

Choć statystyki mówią, że przeciętne pary kłócą się ponad 300 razy w roku i to najczęściej o drobiazgi, postaraj się unikać częstych sporów! Częste kłótnie i awantury nie doprowadzą do niczego dobrego, a nawet mogą zniszczyć relację. Problemy rozwiązujcie spokojną rozmową i szukaniem kompromisów., czyli rozwiązania, które zadowoli obie strony. Nie obrażajcie się na siebie, nie krytykujcie, nie zrzucajcie winy, nie krzyczcie i nie przeklinajcie. Co najważniejsze nie stosujcie obrażania się, milczenia i tak zwanych cichych dni.

Czym są ciche dni?

Ciche dni to sposób ignorowania partnera. Okazywanie obojętności i całkowitego braku zainteresowania. Podczas cichych dni partner traktuje drugą osobę jak powietrze, nie zwraca na nią uwagi, udaje, że jej nie widzi, odmawia rozmowy i chęci rozwiązania problemów. Totalnie ja ignoruje i utrzymuje dystans.

Mogą niszczyć relacje…

Ciche dni są sposobem na ukaranie drugiej osoby podczas kłótni i nieporozumień. Takie zachowanie jest rodzajem biernej agresji, ma na celu świadome manipulowanie oraz chęć zranienia i sprawienia bólu drugiej osobie. To klasyczna taktyka, która polega na osiągnięciu swoich celów i doprowadzeniu do wygranej w konflikcie.

Jak sobie radzić z cichymi dniami?

Ciche dni występują, jeśli partner nie chce dążyć do kompromisu poszukać wyjścia z sytuacji, a zamiast tego utrzymuje dystans, odsuwa się od Ciebie i całkowicie ignoruje. Taka sytuacja jest męcząca dla obu stron i na pewno nie doprowadzi do rozwiązania problemu.

Jeśli druga połówka stosuje wobec Ciebie ciche dni, po prostu pozwól tej osobie na milczenie i nie bierz udziału w jej grze. Nie poddawaj się partnerowi i nie reaguj. Rob swoje i nie zwracaj Nanniego uwagi, idź swoją drogą. Daj sobie i drugiej osobie przestrzeń, poczekaj aż sam wykaże aktywność. Partner dołączy do Ciebie, gdy będzie gotowy. Najważniejsze jest to, żebyś nie ulegała jego gierkom i się nie poddawała.

DZ

Udostępnij: