Czy przeciwieństwa są w stanie stworzyć szczęśliwy związek? Czy taka relacja może przetrwać? Czy osoby różne pod względem charakterów mają szansę ze sobą być? Poznaj zdanie eksperta!
- Jak dwie połówki jabłka…
- Przeciwieństwa się przyciągają, czy może raczej odpychają?
- W miłości chodzi o dopełnienie
- Taka relacja przyniesie wiele korzyści
Jak dwie połówki jabłka…
Udany związek zawsze był przedstawiany jako metaforyczne połącznie dwóch połówek jabłka. To właśnie dążenie do jedności, harmonii i równowagi miało gwarantować sukces danej relacji. Związek z osobą o podobnych wartościach, poglądach, cechach i osobowości pomaga znaleźć dopełnienie w miłości.
Co z przeciwieństwami? Czy dwoje zupełnie różnych pod względem charakteru i cech ludzi, jest w stanie stworzyć szczęśliwą relację?
Przeciwieństwa się przyciągają, czy może raczej odpychają?
Psychoterapeuta Wojciech Eichelberger w rozmowie z portalem zwierciadło.pl wyjaśnia, że w miłości chodzi właśnie o dopełnienie. Wybór potencjalnego partnera napędzany jest potrzebą wewnętrznego rozwoju siebie.
Wyraźnie widać to w miłosnych i seksualnych relacjach. Zwłaszcza na początku związku ludzie doświadczają silnego przyciągania seksualnego do osoby różnej od nich fizycznie, psychicznie i energetycznie. Dopiero gdy dochodzi do zbliżenia doświadczają dopełnienia, zwanego poczuciem jedności.
W miłości chodzi o dopełnienie
Czasem to, co przyciąga w drugim człowieku jest trudne. Według eksperta dzieje się tak dlatego, że to ma nas dopełnić w sposób mobilizujący do wewnętrznej przemiany.
Osoba wybuchowa i nerwowa będzie poszukiwać kogoś, kto zapewni jej stabilność i spokój w relacji. Nie będzie w stanie wytrzymać z kimś o podobnym do siebie charakterze.
Takie połączenie sprawi, że partnerzy będą uczyć się od siebie nawzajem i uzupełniać. Osoba wybuchowa może się wyciszyć. Nauczy się empatii i samokontroli, a ta spokojna dowie się jak stawiać granice i być bardziej asertywną.
Taka relacja przyniesie wiele korzyści
Relacja z kimś kto będzie nas uzupełniał przyniesie nam wiele dobrego. Gdy przetrwamy bycie z kimś tak różnym od nas, możemy wiele zyskać.
Szukamy kogoś, kto wniesie w nasze życie to, czego nie umiemy lub nie potrafimy rozwinąć. Dzięki takiej relacji pielęgnujemy i rozwijamy w sobie te cechy, które nas fascynują i pociągają w partnerze. We dwoje dążymy do osiągniecia pełni.
Psychoterapeuta ostrzega, że jeśli będziemy skupiać się na tym co nas dzieli, możemy pogłębiać konflikty i różnice zdań. Będziemy tylko skupiać się na deficytach, stawianiu na swoim, nie dostrzegając przy tym drugiej osoby.
A jakie jest Twoje zdanie? Uważasz, że przeciwieństwa się przyciągają, czy odpychają?
DZ