W dobie rozwoju Internetu oraz innych komunikatorów, nawiązujemy coraz więcej relacji: formalnych, nieformalnych, długich, krótkich, stałych, przelotnych. Nic dziwnego, jednakże kiedy zwrócimy uwagę na łatwość tych kontaktów oraz nieskomplikowaną możliwość ich odrzucania, przychodzi na myśl pewne pytanie. Nie zgłębiając jego treści, łatwo ukazać, iż chodzi o wytrwałość.
Trudne chwile
Kiedy w naszym życiu spotkamy trudne chwile, nagle i bez zbędnego przygotowania, możemy poszukać kogoś w Internecie, komu będziemy chcieli się wyżalić – normalny odruch. Wszystko by było dobrze, ale nie jest to ani fizyczna relacja, ani nie przywiązuje ona psychicznie, ponieważ osoby po drugiej stronie ekranu, praktycznie nie znamy. Nie chodzi tu o głoszenie treści kampanii społecznych, tylko o coś więcej. Brak kontaktu z osobą, której się zwierzamy może doprowadzić tylko do gorszego stanu naszego zdrowia psychicznego, a to pogłębi nasze, już i tak za duże problemy.
Owszem, my możemy być wytrwali, ale ryzyko zerwania kontaktu jest tak ogromne, że nawet najbardziej silna psychicznie osoba może odczuć cierpienie – niemożność wyżalenia się.
Świat rzeczywisty
Wyjdźmy poza Internet i przejdźmy do świata realnego. W końcu musimy dostać się do ludzi, gdyż żyjemy w społeczeństwie.
Przełóżmy teraz to wszystko ze świata wirtualnego, do świata rzeczywistego i porównajmy – nie da się. Tutaj widzimy każdego w pełnej okazałości: twarz, oczy, nogi, ręce – całe ciało. Tutaj już tak łatwo nie uciekniemy od drugiej osoby; słowo ,,żegnaj” nie wchodzi w grę, ponieważ jesteśmy cały czas na widoku oraz widzimy emocje, które na nas oddziałują. Widać więc, że w świecie pozakomputerowym musimy działać inaczej – nie anonimowo, a w cztery oczy.
Jak tutaj zadbać o wytrwałość, kiedy dopiero co wyszliśmy z naszej strefy komfortu i tak naprawdę nie wiemy, co powinniśmy zrobić. Czy odwoływanie spotkania przy konkretnej osobie jest takie proste?
O samej wytrwałości
Zagadnienie jest bardzo skomplikowane, gdyż przestaje nam być znane. W wyniku szybkich zmian i reform, wciąż szukamy, przestajemy planować, wszystko bywa tylko na chwilę. Czy tego nauczył nas obecny status quo? Być może, aczkolwiek wcale nie jest to takie proste do odczytania. Przecież działa na nasz szereg czynników i nie musi to być koniecznie Internet czy rozwijający się konsumpcjonizm.
Wracając do sedna. Wytrwałość to coś więcej niż tylko stanie przy czymś oraz tkwienie, pomimo braku chęci. Prawdziwym znaczeniem tego terminu jest bycie przy czymkolwiek, nie tylko z potrzeby, ale i chęci. Jeśli przy kimś jesteśmy szczęśliwi i przy okazji trwamy, ponieważ boimy się o kogoś, to wtedy mamy do czynienia z prawdziwą, nieskalaną fałszem, wytrwałością. Można się oczywiście zastanawiać: ale skąd wiadomo, że znajdujemy się w takiej idealnej harmonii z drugą osobą? Nie ma odpowiedzi, gdyż tylko serce potrafi dać nam o tym znać.
Bądźmy wytrwali!
Na zakończenie, warto wystosować pewien apel, który powinien dotrzeć do każdego. Musimy być wytrwali! Jeśli tacy będziemy, nasze relacje od razu będą lepsze i bardziej owocne, ponieważ gdy człowiek się o coś stara, to bardziej to kocha i docenia.
autor: Bartłomiej Jabłoński