Małżeństwo sprzyja bardziej mężczyznom niż kobietom- naukowcy są tego pewni!

Naukowcy, którzy zajmują się zagadnieniem szczęścia i poczucia spełnienia w życiu, doszli do ciekawych wniosków. Odkryli, że małżeństwo sprzyja bardziej mężczyznom niż kobietom! Przynosi im więcej radości i satysfakcji… a nawet wydłuża życie!

Komu bardziej sprzyja małżeństwo?

Paul Dolan, profesor nauk behawioralnych z London School of Economics, postanowił sprawdził jacy ludzie są najbardziej zadowoleni ze swojego życia. Pod lupę wziął osoby stanu wolnego, te pozostające w związku małżeńskim, rozwiedzione, owdowiałe i w separacji. Wyniki jego badań są jednoznaczne!

Małżeństwo sprzyja mężczyznom!

Badacze odkryli, że małżeństwo bardziej sprzyja mężczyznom. Dzięki niemu stają się bardziej spokojni, stateczni i mniej skorzy do podejmowania ryzyka. Prowadzą bardziej ustabilizowane życie zawodowe i towarzyskie. Na dodatek są bardziej zaopiekowani i obdarzeni troską, dzięki czemu są zdrowsi i żyją dłużej, niż panowie stanu wolnego lub po rozwodzie.

Kobiety wychodzą na tym gorzej…

Niestety kobiety wychodzą na tym gorzej, niż mężczyźni. Częściej narzekają na instytucję małżeństwa, są sfrustrowane, nieszczęśliwe i uskarżają się na wiele problemów zdrowotnych, zarówno natury fizycznej, jak i psychicznej. Kobiety stanu wolnego, te rozwiedzione i owdowiałe, mają znacznie więcej czasu dla siebie: na odpoczynek, hobby, czy rozwój i czują się szczęśliwsze, niż ich zamężne koleżanki.

Kto bardziej cierpi po rozstaniu?

Oprócz tego naukowcy postanowili sprawdzić, która płeć cierpi bardziej po rozstaniu. Badacze z Lancaster University, przeanalizowali profile demograficzne i psychologiczne ponad 184 tysięcy osób, co pozwoliło im odkryć mechanizmy rozstania i żalu po stracie partnera. Doszli do wniosku, że to mężczyźni wykazują silniejszą reakcję emocjonalną na zerwanie!

Mężczyźni cierpią bardziej

Okazało się, że mężczyźni reagują inaczej i dłużej niż kobiety odczuwają żal po rozstaniu. Choć nie mówią o swoich uczuciach otwarcie i w obecności drugiej osoby, np. na terapii, to o wiele częściej wyrażają swój smutek i zły stan psychiczny anonimowo.

Kobiety mają tendencję do wyciągania wniosków, po czym ruszają do przodu, zgodnie z zasadą: było, minęło. Natomiast mężczyźni nie tylko dłużej przeżywali rozstanie, to częściej wspominali byłą partnerkę jako "najlepszą, jaką kiedykolwiek mieli". Częściej też zastanawiali się, co mogli zrobić lepiej i myśleli o powrocie do byłej partnerki.

 

Udostępnij: