Życiowy partner, czy może bratnia dusza? Przeanalizuj swój związek.

Każdej z nas marzy się niesamowity związek na miarę historii jak z bajki – bez rutyny, z wciąż zaskakującą i pociągającą osobą u boku. Związek pozbawiony problemów dnia codziennego, wręcz oderwany od rzeczywistości. To przez takie wyobrażenia czasami nie doceniamy mężczyzn których mamy, czasami nawet tych traktujących nas jak księżniczkę. Marzymy o pokrewnej duszy i niespotykanym spełnieniu w każdej sferze, co czasami doprowadza do romansu. Jakie są podstawowe różnice miedzy życiowym partnerem, a drugą połówką?

Bratnia dusza to emocje i energia, partner życiowy to ostoja

Związek z kimś z marzeń jest dynamiczny, nieprzewidywalny, niespotykanie intensywny. Potrafi unieść kilka metrów nad ziemię, a potrafi pozostawić  w emocjonalnym dołku. Kiedy emocje słabną, a związek gaśnie, czujemy wyrwany kawałek serca. Życiowy partner natomiast daje nam coś zupełnie innego – stabilność. Zazwyczaj nie ma fajerwerków, ale też nie cierpimy. Jesteście razem na dobre i na złe, kiedy emocje opadną.

 

Drugą połówkę znasz, partnera życiowego wciąż poznajesz

Druga połówka jest zazwyczaj osobą z tego samego środowiska, z którą wiele nas łączy. Wspólne hobby i pasje  - ciągnie was do siebie jak magnes. Relacja jest nieszablonowa, nacechowana dużą ilością doznań i emocji – skrajnie pozytywnych i negatywnych. Partner życiowy jako nasza ostoja zapewnia coś innego. Poczucie bezpieczeństwa, dobre towarzystwo. Relacja przypomina przyjaźń i łączy was więź emocjonalna.

 

Partner życiowy gwarantuje wsparcie, druga połówka dzieli się pasją

Druga połówka jest osobą, z którą nadajesz na tych samych falach. Dzielisz się pasją, zamiłowaniem, a to co robi wydaje ci się bardzo atrakcyjne. Często doświadczasz emocji i wrażeń, których nie przeżywasz z życiowym partnerem. On nie przepełnia milionem doznań i emocji, ale ma inną niedocenianą zaletę – wspiera. To od niego otrzymasz słowa otuchy i wiarę w to, co robisz. Jest, kiedy tego potrzebujesz i zawsze ci kibicuje. Chce ci towarzyszyć zarówno przy sukcesach, jak i porażkach. Na dobre i na złe.

Udostępnij: