4 popularne mity o "tej drugiej"

Kochanka jest często określana jako "ta druga". Kiedy odkrywasz romans Twojego partnera, świat potrafi nagle się zawalić. Okazuje się, że podstawa związku, jaką jest zaufanie, legła w gruzach. Zaczynamy myśleć "dlaczego, w czym jestem gorsza?". Najważniejsze w trudnym czasie jest nie dać sobie wmówić, że wina leży po naszej stronie.

MIT numer 1 - On ją kocha

Przyznajmy to otwarcie - większość romansów jest spowodowana pociągiem fizycznym do kochanki. Rzadko kiedy mężczyzna składa deklaracje mówiąc że odejdzie od rodziny i przewróci swoje życie do góry nogami. Potwierdzają to statystyki, że większość mężów nigdy nie opuszcza swojej rodziny. Ponadto zazwyczaj uczucia do kochanki są napędzane hormonami, jednak gdy po czasie związek przestanie być tak świeży i ekscytujący może się okazać, że ta druga nie ma nic do zaoferowania.

MIT numer 2 - Ona jest jego bratnią duszą

Nawet jeśli poznasz tę kobietę a ona powie, że są dla siebie stworzeni i rozumieją się bez słów, to nieprawda. Ich związek zaczął się od kłamstwa, oszustwa a przede wszystkim łóżka. Relacja nie jest więc oparta na głębokiej więzi emocjonalnej.

 MIT numer 3 - Ona myśli, że jest lepsza od Ciebie

Bzdura. Kobieta będąca tą drugą jest zazdrosna o Ciebie, bo po wszystkim on wraca na noc do Waszego domu, do swojej rodziny. Macie fundamenty i przyczyny, by walczyć o związek i dalej być dalej razem. Ona natomiast nie ma żadnego powodu, dla którego on mógłby na dłużej z nią zostać.

MIT numer 4 - Ona jest niesamowita

Powinniśmy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jest kobieta kradnąca męża innej kobiecie i próbująca rozbić rodzinę. Nawet jeśli Wasz związek przeżywa kryzys, to ona wykorzystała trudne chwile. Czy można mówić, że to nie jej wina bo przecież i tak ten związek by się rozpadł? Z pewnością nie powiedziałaby tak, gdyby role się odwróciły. Ona nie jest niesamowita, za to na pewno jest pozbawiona kręgosłupa moralnego i wszelkich podstawowych zasad roztropnego człowieka.

Udostępnij: