Ile „powinna” wynosić liczba partnerów seksualnych? Możecie się zaskoczyć

Choć każdy powinien mieć tyle partnerów bądź partnerek, ile chce, to okazuje się, że nasza przeszłość seksualna może mieć wpływ na to, jak postrzegani jesteśmy przez płeć przeciwną. Jedne z ostatnich badań wykazały również, jaka jest najbardziej pożądana liczba partnerów seksualnych. Ile „powinno” się ich mieć? Sprawdź, czy należysz do tej grupy.

Przeszłość a nowy związek

Nie da się ukryć, że wchodząc w nową relację nie jesteśmy od razu zainteresowani ilością partnerów seksualnych osoby, która zwróci naszą uwagę. Z czasem jednak chcemy poznać lepiej swoją partnerkę/partnera i wówczas często decydujemy się na zadanie tego krępującego wciąż niektórych pytania.

Według badań jednak nie wszyscy są zainteresowani przeszłością swojej drugiej połówki. Tylko 35 procent kobiet i 30 procent mężczyzn chciało wiedzieć nieco więcej o tej części przeszłości swojego partnera. Reszta zadeklarowała, że nie jest zainteresowana tego typu wiedzą. Jaka w takim razie jest idealna liczba byłych partnerów seksualnych?

Ile powinno się mieć partnerów seksualnych?

Na wstępie warto zaznaczyć, że dużo to kwestia umowna. Dla jednych dużo zaczyna się przy pięciu, a dla innych będą to liczby dwucyfrowe. Warto wziąć również pod uwagę, że z biegiem czasu zmienił się również standard naszego życia, a liczba tematów tabu znacznie się zmniejszyła i przesunęły się granice naszej tolerancji.

W przeprowadzonej ankiecie, w której udział wzięli zarówno mężczyźni, jak i kobiety niemal wszyscy przyznali, iż mniejsza ilość partnerów może świadczyć o niewielkim doświadczeniu. Natomiast większa o rozwiązłości, która może prowadzić do problemów z dotrzymaniem wierności.

Najczęściej osoby biorące udział w ankiecie podawały liczby w przedziale 8-12. Badania jasno pokazały, że optymalną ilością partnerów seksualnych jest 10!

Niemniej jednak i tu był wyraźny podział. Mężczyźni wykazywali się znaczną ostrożnością w stosunku do kobiet, które mogły się pochwalić większą liczbą kochanków niż 10. Kobiety natomiast podchodziły z dystansem do płci przeciwnej, u której okazało się, że mogą pochwalić się większą ilością partnerek niż 19.

Badania wykazały również, iż polscy mężczyźni są znacznie mniej tolerancyjni w tej kwestii niż np. ich koledzy ze Stanów Zjednoczonych. Co więcej, w Polsce wciąż obecna jest stara, podwójna moralność-mężczyzna mający więcej partnerek seksualnych jest określany mianem "psa na baby", ale w pozytywnym słowa tego znaczeniu. Natomiast kobieta mogąca pochwalić się sporym doświadczeniem w tej sprawie, jest uważana za bardziej rozwiązłą, a nawet określana mianem "kobiety lekkich obyczajów".

Jakie jest Wasze zdanie? Przeszkadzałoby Wam, gdyby Wasza druga połówka miała więcej partnerów seksualnych od Was?

Udostępnij: