Nowy trend randkowy, który zdobywa popularność, budzi coraz więcej kontrowersji. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się zabawnym i ekscytującym sposobem na zbliżenie się do drugiej osoby, eksperci i psycholodzy ostrzegają, że może mieć poważne, toksyczne konsekwencje. Czym dokładnie jest to zjawisko?
- Czym jest „sledging”?
- Dlaczego ten trend jest toksyczny?
- Jakie negatywne konsekwencje niesie ze sobą bycie w takim związku?
Eksperci przestrzegają przed nowym zjawiskiem, toksycznym trendem randkowym, który budzi prawdziwy niepokój.
Czym jest „sledging”?
„Sledging” to nowy trend randkowy, który zyskuje na popularności w okresie zimowym.
ZOBACZ TAKŻE: 5 oznak, że ktoś Cię nie lubi! Na to zwróć uwagę!
Choć w języku angielskim oznacza jazdę na sankach, w kontekście relacji międzyludzkich opisuje zjawisko, w którym ludzie opóźniają rozstanie lub utrzymują związek tylko po to, by uniknąć samotności w zimie.
Zjawisko to nasila się szczególnie wokół świąt Bożego Narodzenia, kiedy pary chcą uniknąć niewygodnych pytań ze strony rodziny na temat ich statusu związku.
Dlaczego ten trend jest toksyczny?
Claire Renier, ekspertka ds. romansów z aplikacji randkowej Happn, ostrzega przed tym trendem, który może mieć toksyczny wpływ na emocje zaangażowanych osób.
W rozmowie z „New York Post” podkreśliła, że „bawienie się uczuciami innych” może dawać tylko krótkoterminową satysfakcję.
Warto również zwrócić uwagę na wyniki ankiety przeprowadzonej przez Happn, w której udział wzięło ponad 600 osób aktywnie korzystających z aplikacji randkowych. Badanie pokazuje, że najczęstsze powody, dla których ludzie decydują się na sezonowe związki, to:
-
potrzeba bliskości i ciepła w zimie (50%)
-
zaspokojenie potrzeb seksualnych (60%)
-
chęć uniknięcia samotności (40%)
Zaskakujące jest to, że aż 10% osób w wieku 18-25 lat przyznaje się do spotykania się zimą z kimś, kto ich nie interesuje, a 15% zamierza zakończyć aktualny związek dopiero po świętach.
Co ciekawe, 25% osób, które postanowiły rozstać się po Bożym Narodzeniu, podjęło tę decyzję już w sierpniu, a 75% zrobiło to w listopadzie.
Jakie negatywne konsekwencje niesie ze sobą bycie w takim związku?
Trend „sledging” może prowadzić do kilku negatywnych konsekwencji, zarówno dla osób zaangażowanych w tego typu relacje, jak i ich partnerów. Może prowadzić do:
-
Zranionych uczuć: Opóźnianie rozstania z powodu chęci uniknięcia samotności w zimie może sprawić, że jedna ze stron poczuje się zignorowana lub wykorzystana. Kiedy partner nie jest już zaangażowany w relację, ale utrzymuje ją tylko z powodów praktycznych, może to prowadzić do poczucia odrzucenia, osamotnienia i braku szacunku.
-
Braku prawdziwej bliskości: Relacje oparte na tym trendzie często nie opierają się na rzeczywistej więzi emocjonalnej. W efekcie, chociaż osoby zaangażowane mogą czuć się lepiej w krótkim okresie, nie doświadczają prawdziwej bliskości, co może prowadzić do poczucia pustki i frustracji.
-
Zwiększenia poczucia niepewności: Gdy jedna osoba w związku czuje, że partner nie jest całkowicie zaangażowany, może to prowadzić do wątpliwości dotyczących przyszłości relacji, co z kolei może wzmacniać stres i niepokój.
-
Wykorzystywania emocji innych: Utrzymywanie związku tylko po to, by uniknąć samotności, może być postrzegane jako manipulacja uczuciami drugiej osoby. Może to prowadzić do naruszenia zaufania i złamania zasad uczciwości w relacjach międzyludzkich.
-
Przedłużania niezdrowych relacji: Zamiast zakończyć związek, który już nie przynosi radości, osoby stosujące sledging mogą przedłużać niezdrowe i nieautentyczne relacje, które w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do emocjonalnego wypalenia.
-
Krótkoterminowa satysfakcja kosztem długoterminowego szczęścia: Choć sledging może przynieść krótkotrwałe poczucie bezpieczeństwa lub komfortu w zimie, może jednocześnie opóźniać szansę na znalezienie prawdziwego partnera, z którym można zbudować zdrową, trwałą relację.
Ogólnie rzecz biorąc, „sledging” jest przykładem trendu, który może nie tylko wpływać na jakość relacji, ale również na emocjonalne samopoczucie osób zaangażowanych w takie związki.
Źródło zdjęć: Canva