Ile partnerów seksualnych to "za dużo", a ile "za mało"? Choć temat ten niezmiennie wzbudza emocje, najnowsze badania pokazują, że społeczne postrzeganie seksualności jest bardzo zróżnicowane – i mocno zależy od własnych doświadczeń.
- Społeczne oceny liczby partnerów: gdzie kończy się „norma”?
- Młodsze pokolenia – surowsze oceny?
- Seks a poczucie spełnienia – klucz do szczęścia w związku?
- Eksperci: nie liczby, a jakość ma znaczenie
Społeczne oceny liczby partnerów: gdzie kończy się „norma”?
Według badania przeprowadzonego przez YouGov w Wielkiej Brytanii, opinie na temat liczby partnerów seksualnych potrafią być skrajne. Dla jednych już trzy osoby to dużo, dla innych piętnaście to wciąż umiarkowany wynik.
- 0–4 partnerów – najczęściej oceniane jako niewiele
- 6–14 partnerów – postrzegane jako neutralna liczba
- 15 i więcej – uznawane za dużo, a 20 za wyjątkowo wysoki wynik
Ciekawostką jest to, że oceny innych bardzo często zależą od własnych doświadczeń seksualnych respondentów. Osoby z większą liczbą partnerów były znacznie bardziej tolerancyjne wobec „wysokich” wyników.
Młodsze pokolenia – surowsze oceny?
Z badań wynika, że młodsze osoby częściej uznają większą liczbę partnerów za „zbyt dużą”. Eksperci tłumaczą to m.in. mniejszym bagażem doświadczeń, co wpływa na bardziej konserwatywne podejście. Innymi słowy – im mniej doświadczona osoba, tym szybciej ocenia cudze życie intymne jako "zbyt intensywne".
Seks a poczucie spełnienia – klucz do szczęścia w związku?
W kolejnym badaniu, które objęło niemal 500 kobiet, zauważono wyraźną korelację między częstotliwością współżycia a zadowoleniem z życia seksualnego.
- Kobiety współżyjące raz w tygodniu – aż 85% z nich czuje się seksualnie spełniona
- Kobiety uprawiające seks raz w miesiącu – poziom satysfakcji spada do 66%
- Seks rzadziej niż raz w miesiącu – tylko 17% pań deklaruje zadowolenie
To potwierdza, że regularność w sferze intymnej może mieć znaczenie, choć – jak zaznacza badaczka Alexandra Janssen z Uniwersytetu w Manchesterze – nie można mówić o jednoznacznej przyczynowości.
"Nie wiemy, czy kobiety są bardziej szczęśliwe, bo częściej uprawiają seks, czy może odwrotnie – to szczęśliwsze osoby chętniej współżyją" – komentuje Janssen.
Eksperci: nie liczby, a jakość ma znaczenie
Psycholodzy i seksuolodzy podkreślają, że zamiast skupiać się na „normach” i statystykach, warto zwrócić uwagę na jakość relacji, otwartą komunikację oraz osobiste poczucie spełnienia.
Liczba partnerów seksualnych czy częstotliwość zbliżeń to tylko liczby – niekoniecznie mówiące coś istotnego o szczęściu w związku czy intymnej bliskości.
Żródło zdjęć: Canva