Czasami ciężko jest nam się podnieść, wstać rano i ruszyć dalej ku nowym przypadkom, jakie przyniesie nam los. Jest to naprawdę zrozumiałe, ponieważ nie zawsze musimy mieć siłę na cokolwiek. Jednakże warto pokierować się tymi pięcioma powodami, które - być może - wyciągnął nas ze stagnacji oraz dadzą pozytywne emocje do działania.
Nieprzewidywalność
Ludzkie życie jest bardzo nieprzewidywalne, więc to już wystarczający powód, aby podnieść swoje ciało, spoczywające na miękkiej pościeli.
Jeśli utknęliśmy w stagnacji, sama myśl o czymś nowym natychmiast wyciągnie nas z łóżka i pozbawi złudzeń, które kierowały się wokół myśli, iż to wszystko nie ma sensu.
Masz dla kogo wstać
Każdy kogoś posiada - rodzina, przyjaciele, partnerzy. Warto wstać chociażby dla nich, gdyż oni tylko czekają, aż zobaczą znajomą twarz i się uśmiechnął. Jest to bardzo piękne, toteż naprawdę trzeba jeszcze raz zastanowić się czy czynimy dobrze, wciąż leżąc bądź patrząc się w sufit.
Zdrowie
Owszem, spoczynek jest bardzo ważny i nic nie zastąpi jego funkcji. Jednakże ciągłe leżenie może bardzo zaszkodzić, np. na krążenie czy funkcjonowanie organów wewnętrznych. Nie warto tak siebie traktować, szczególnie że żyje się tylko raz.
Ponadto wstając rano, mamy poczucie optymizmu, a wylegując się się w łóżku możemy stracić nawet poczucie czasu, by ostatecznie wpaść w ciężki pesymizm.
Dla świata
Nie patrząc na opowieści innych, trzeba naprawdę zauważyć, iż świat nie jest wcale szary - jest piękny. W związku z tym marnowanie czasu na leżenie w łóżku nigdy nie będzie najlepszym pomysłem (każda pora roku ma coś do zaoferowania).
Wstając z łóżka też inaczej spoglądamy na otaczający nas świat, który przestaje być szary, a mieni się kolorami. Naprawdę, takie życie bywa bardzo pomocne - nie tylko dla nas, lecz i dla innych.
Komfort psychiczny
Kiedy będziemy bez przerwy leżeć w łóżku; pozbawieni celu i ambicji, w końcu zaczniemy popadać w depresję czy inne, przerażające schorzenia na tle psychicznym. Doprowadzi nas to tylko do wizyty u specjalisty, który postawi niezbyt optymistyczną diagnozę. A przecież nie trzeba doprowadzać sie do takiego stanu, wystarczy po prostu wstać z łóżka i żyć - pełnią życia.
Nikt nie mówi o wstawaniu rano (można spać i do 15:00). Wystarczy zwyczajnie podnieść się z łóżka i działać, a nie tylko odpoczywać - nadmiernie.
B.J