
Nie musimy robić nic wielkiego, byśmy mogli coś zmienić na lepsze. Wystarczą małe kroki, które robimy każdego dnia. Życie to nie sprint, ale maraton, w którym liczy się nie szybkość, ale wytrwałość.

Życie to nie jest coś, co nam się przydarza. Życie to coś, co robimy. To coś, co budujemy. To coś, co tworzymy. Sami dla siebie. Każdego dnia. Krok po kroku. Chwila po chwili.

Życie to sztuka wyłuskiwania, raczkowania, wysupływania się z epok i z wszystkiego, co fałszywe, do prawdy, jasnej i prostolinijnej, której nikt nie jest w stanie zaprzeczyć.

Dlatego najgorsze, co możemy zrobić, to nieustannie pytać, czy jesteśmy szczęśliwi, bo to spojrzenie na siebie nieuchronnie prowadzi do niezadowolenia. Każdy moment z życia jest jak obrazek, który trzeba malować, a nie tylko jak problem, który trzeba rozwiązać.

Życie to nieustające pasmo wyborów, które prowadzą nas do nieznanego. Każda decyzja, którą podejmujemy, ma wpływ na naszą drogę. Warto zawsze pamiętać, że to my kierujemy własnym losem.

Obcuje się przecież z wielkim duchem świata nie przez mądrość, lecz przez zupełne zrozumienie ulotności i nieważkości życia.

Życie to nie jest oczekiwanie, że burza minie... to nauczenie się jak tańczyć w deszczu.

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.

Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz się poruszać.

Życie jest niezmiernie cennym darem; trzeba umieć go wykorzystać nie tylko dla nas samych, ale dla innych, dla kraju, dla ludzkości, aby nie było jałowe, niepłodne, bezowocne.

Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz poruszać się do przodu.

Życie polega na tym, aby go żyć, a nie spędzać czas, analizując go. Dbaj o to, żeby każda chwila była cenna, bo jest unikalna.