Ojciec zostawił 10-latkę samą w górach! „Miała wrócić sama do schroniska”

Media obiegła informacja o skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniu ojca, który pzoostawił swoją 10-letnią córkę samą w górach. Gdy dziewczynka nie miała sił, aby wędrować dalej, tata kazał jej samej wrócić do schroniska…

    Ojciec zostawił 10-latkę samą w górach! „Miała wrócić sama do schroniska”

    10-latka wraz z ojcem i młodszymi braćmi pojechała na wakacje w Bieszczady. Podczas wędrówki szlakiem łączącym Połoninę Wetlińską z Przełęczą Wyżynną, dziewczynka uznała, że nie ma sił, aby iść dalej. Wówczas jej ojciec zachował się w szokujący sposób! Polecił dziecku, by sama zeszła do schroniska i znalazła transport powrotny do Wetliny.

    Jak pisze serwis Onet.pl, policję wezwał przewodnik grupy turystycznej, który w pewnym momencie zauważył, że idzie za nimi dziewczynka. Dziecko nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie jak się nazywa, ani gdzie mieszka. Na pytanie, gdzie są rodzice, odpowiadała, że na szlaku, ale nie była w stanie wskazać, gdzie dokładnie.

    Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie ojca dziecka

    We wtorek rodzina wybrała się na Połoninę Wetlińską w Bieszczadach. Na szczycie 10-latka poczuła się zbyt zmęczona, by iść dalej szlakiem czerwonym. Chciała wrócić do schroniska. Wówczas ojciec polecił jej, by sama zeszła ze szczytu, a następnie znalazła sobie jakiś transport do Wetliny. Sam poszedł dalej — relacjonuje rzeczniczka leskiej policji.

    Kiedy dziewczynka samotnie wyruszyła w drogę powrotną, reszta rodziny kontynuowała zaplanowaną wcześniej wspinaczkę.  

    ZOBACZ TAKŻE: Znaleziono sprawcę, który zdewastował grób syna Sylwii Peretti!

    Ojciec odpowie przed sądem!

    Funkcjonariusze policji, którzy przyjechali na miejsce, zaopiekowali się dzieckiem. Dziewczynkę przewieziono do Wetliny, ściągnięto jej ojca, a o sprawie poinformowano matkę. 

    Za niedopełnienie obowiązku opieki nad małoletnim dzieckiem i narażenie córki na potencjalne niebezpieczeństwo niefrasobliwy ojciec odpowie przed sądem rodzinnym.  

    Policja apeluje do turystów

    Po tym zdarzeniu podkarpacka policja zaapelowała o rozsądek podczas wakacji:

    "Po raz kolejny apelujemy o zachowanie rozsądku podczas wakacyjnego wypoczynku. Pamiętajmy, że wypoczynek w górach daje dużo dobrego, ale niesie też konkretne zagrożenia. Przemierzając górskie szlaki, piechurzy mierzą się z żywiołem, którego pod żadnym pozorem nie można lekceważyć.

    Jedną z zasad bezpieczeństwa w górach jest to, aby pamiętać, by przed wyjściem na szlak zapoznać się z przebiegiem trasy na mapie i w przewodniku. Podczas wędrówki trzeba trzymać się znakowanych szlaków i nie zapuszczać w nieznany teren- szczególnie podczas schodzenia. Nie wolno skracać drogi, nie wybierać innych ścieżek. Dlatego absolutnie niedopuszczalnym jest, aby po górskich szlakach dzieci wędrowały samotnie".

    Udostępnij: