Tyle możesz mieć emerytury, zarabiając najniższą krajową

Wielu Polaków pracuje aktualnie za najniższą krajową. W przyszłości skutkować to może jednak niską wysokością emerytury. Zobaczcie, jakie wyliczenia przeprowadził portal Interia Biznes i niestety nie są one optymistyczne.

Praca na poziomie wynagrodzenia minimalnego wiąże się z potencjalnym skutkiem w postaci niewielkiej emerytury, o czym można wnioskować z danych dostępnych w serwisie PUE ZUS. Ten serwis gromadzi informacje o naszych składkach na koncie oraz subkoncie, co pozwala na oszacowanie przyszłego świadczenia emerytalnego.

Ile emerytury za najniższą krajową?

W symulacji przeprowadzonej przez portal Interia Biznes dla osoby, która przez 30 lat była zatrudniona na podstawie umowy o pracę za płacę minimalną, przewidziano emeryturę w wysokości 1338 zł brutto miesięcznie. W sytuacji, gdy osoba ta osiągnie wymagany staż składkowy, kwota ta zostanie podciągnięta do poziomu najniższej emerytury, która wynosi obecnie 1588 zł brutto.

Emerytura minimalna jest przyznawana osobom, które osiągnęły wiek emerytalny, tj. 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W przypadku niewystarczających zebranych i zwaloryzowanych składek, państwo może dokonać dopłaty do emerytury, jeśli kobieta przepracowała co najmniej 20 lat składkowych, a mężczyzna 25 lat.

Warto podkreślić, że ZUS, oprócz stażu składkowego, bierze również pod uwagę średnią oczekiwaną długość życia opartą na danych statystycznych GUS przy wyliczaniu poziomu emerytury.

Przedstawiając aktualne dane, w marcu 2023 roku średnia emerytura wypłacana przez ZUS wyniosła 3311 zł brutto. Wartości te różnią się pomiędzy płciami, średnia emerytura mężczyzn wyniosła 4103 zł brutto, a kobiet 2792 zł brutto. Należy podkreślić, że od 2012 roku średnia emerytura kobiet jest niższa o około 30% w porównaniu do mężczyzn. To zjawisko częściowo wynika z wcześniejszego przechodzenia na emeryturę przez kobiety oraz dłuższego przewidywanego czasu ich życia.

Obecny trend wykazuje, że żyjemy coraz dłużej, jednocześnie wchodząc na emeryturę relatywnie wcześnie. To skutkuje brakiem pracowników na rynku, co z kolei przekłada się na wyzwania finansowe związane z przyszłymi emeryturami. Zgodnie z raportem ZUS, przywrócenie wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn niesie za sobą ryzyko emerytur o niskich kwotach, a nawet ryzyko ubóstwa emerytalnego.

Nie da się ukryć, że perspektywa minimalnych emerytur w związku z pracą za najniższe wynagrodzenie jest wyzwaniem w obliczu niskiej stopy zastąpienia oraz demograficznego kryzysu. System emerytalny staje przed potrzebą dostosowania do zmieniających się realiów, aby zapewnić godziwe świadczenia emerytalne przyszłym pokoleniom.

Zobacz także: 3 tysiące złotych dla każdego ucznia czwartej klasy!

Udostępnij: