Upały, jakie utrzymują się w Polsce skłaniają do szukania ochłody. Dlatego wielu z nas inwestuje w zakup basenu ogrodowego. Nie wszyscy jednak wiedzą, że napełnianie go na prywatnej posesji może skończyć się mandatem. Przepisy mówią jasno w tej kwestii. Za co możemy otrzymać kare finansową?
- Mandat za basen
- Kary sięgają nawet 5000 złotych
- Co należy wiedzieć przed rozłożeniem basenu?
- W czym mają pomóc te ograniczenia?
Prywatny basen w ogródku to marzenie wielu osób, szczególnie w upalne dni. Jednak nie każdy wie, że za posiadanie takiego luksusu można otrzymać surową karę finansową. Właściciele przydomowych basenów mogą zostać ukarani mandatem w wysokości nawet 5 tysięcy złotych, jeśli nie przestrzegają określonych przepisów. Warto zatem zorientować się, jakie wymagania należy spełnić, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji i cieszyć się relaksem we własnym ogrodzie bez obaw o wysokie grzywny.
Mandat za basen
Rozłożenie i napełnienie wodą dmuchanego basenu może skutkować nałożeniem mandatu. Wiele osób, które nie mają możliwości spędzenia wolnego czasu nad naturalnymi zbiornikami wodnymi, decyduje się na zakup takiego basenu dla siebie i swoich dzieci.
ZOBACZ TAKŻE: Pracownik może dostać aż 2 tys. złotych na wakacje od pracodawcy?! Nie chodzi o pieniądze z ZFŚS
Niestety, w niektórych regionach Polski, szczególnie dotkniętych suszą, jest to rozwiązanie problematyczne.
Kary sięgają nawet 5000 złotych
Coraz częściej można spotkać się z mandatami za nieekonomiczne użycie wody. W odpowiedzi na ekstremalne upały i susze, wiele gmin w Polsce, szczególnie w centralnych i wschodnich regionach, wprowadziło restrykcje dotyczące korzystania z wody wodociągowej.
Ograniczenia te obejmują nie tylko podlewanie roślin w ogrodach, ale także napełnianie basenów. Za nieprzestrzeganie zasad oszczędzania wody grożą kary finansowe od 500 zł do nawet 5 tysięcy złotych.
Takie restrykcje pojawiły się aż w 125 gminach naszego kraju.
Co należy wiedzieć przed rozłożeniem basenu?
W obliczu gwałtownie obniżającego się poziomu wody w ujęciach i zbiornikach, władze apelują o oszczędne gospodarowanie tym cennym zasobem.
Szczególnie mieszkańcy Mazur, Podlasia, Mazowsza i Lubelszczyzny są zachęcani do zbierania deszczówki, aby zmniejszyć zużycie wody wodociągowej.
W czym mają pomóc te ograniczenia?
Wprowadzone ograniczenia mają na celu zapobieganie kryzysowi wodnemu i zapewnienie wystarczającej ilości wody pitnej dla wszystkich mieszkańców.
Wiele gmin w regionach dotkniętych suszą zaczyna stosować rygorystyczne przepisy, które obejmują zakaz napełniania basenów, mycia samochodów, a nawet podlewania ogrodów wodą z wodociągów.
Alternatywne źródła wody, takie jak deszczówka, stają się nie tylko zalecane, ale wręcz niezbędne.
Dodatkowo, władze lokalne prowadzą kampanie edukacyjne, mające na celu uświadomienie mieszkańcom znaczenia oszczędzania wody i sposobów na jej efektywne wykorzystanie.
Od instalacji beczek na deszczówkę, przez ograniczenie zużycia wody w gospodarstwach domowych, aż po wdrażanie nowoczesnych technologii nawadniania w rolnictwie. Wszystkie te działania mają pomóc w walce z suszą.