Wkrótce Polska doświadczy niezwykle wysokich temperatur, które mogą osiągnąć aż 41 stopni Celsjusza, zgodnie z prognozami GFS. Pierwsze oznaki ocieplenia pojawią się już od dzisiaj i będą się stopniowo nasilać, z różnymi intensywnościami w zależności od regionu. Gdzie będzie najcieplej?
- Jeszcze w tym tygodniu wystąpią rekordowe upały
- Czwartek przyniesie lekkie ochłodzenie
- Termometry wskażą 41 stopni
- Ministerstwo Zdrowia ostrzega
Apogeum upału przewidywane jest na kilka dni później, kiedy temperatury sięgną rekordowych wartości. Obecne ochłodzenie, które występuje w niektórych częściach Polski, jest tylko chwilowe i ustąpi miejsca nadchodzącemu ekstremalnemu ciepłu.
Jeszcze w tym tygodniu wystąpią rekordowe upały
Zgodnie z prognozami IMGW, już dzisiaj najgoręcej będzie na Mazowszu, gdzie temperatura osiągnie 27 stopni Celsjusza.
ZOBACZ TAKŻE: Smutna wiadomość dla fanów "Świat według Kiepskich"! Nie żyje Stanisław Kolenda
Nieco chłodniej przewiduje się na zachodzie Polski, gdzie termometry pokażą do 26 stopni, oraz w Małopolsce, gdzie maksymalna temperatura wyniesie 25 stopni. Najniższe wartości będą na Pomorzu, gdzie słupki rtęci mogą wskazać do 23 stopni.
W środę temperatury w większości regionów wzrosną o 2-3 stopnie, z wyjątkiem południowo-zachodniej Polski, gdzie przewiduje się 30 stopni, oraz Mazowsza, które doświadczy wzrostu o 1 stopień.
Na Pomorzu temperatura wciąż będzie w okolicach 25 stopni, podczas gdy południowo-zachodnia część kraju osiągnie 30 stopni.
Czwartek przyniesie lekkie ochłodzenie
W czwartek na Pomorzu maksymalna temperatura spadnie do 22 stopni, a w południowo-zachodniej Polsce do 24 stopni. Mazowsze i Małopolska utrzymają się w okolicach 28 stopni.
W piątek ochłodzenie będzie szczególnie widoczne w Małopolsce, gdzie temperatura wyniesie 24 stopnie. Na Pomorzu przewiduje się 23 stopnie, a w centralnej i zachodniej Polsce od 26 do 27 stopni.
W sobotę czeka nas nieco cieplejsza pogoda, w większości regionów temperatura wzrośnie do 27-28 stopni, z wyjątkiem Małopolski (23 stopnie) i Pomorza (25 stopni).
Termometry wskażą 41 stopni
Fala upałów zacznie się w niedzielę, 4 sierpnia, kiedy to temperatura w Mazowszu osiągnie 30 stopni, w Małopolsce oraz północno-zachodniej Polsce 28 stopni, a na Pomorzu 25 stopni. W nadchodzących dniach ciepło będzie się nasilać, a w poniedziałek upały powyżej 30 stopni obejmą całą Polskę, z wyjątkiem Pomorza.
Od wtorku temperatury wzrosną do 32-35 stopni. Środa przyniesie jeszcze wyższe wartości, z maksymalnymi temperaturami sięgającymi 38 stopni na Mazowszu, w Małopolsce oraz północno-zachodniej Polsce. Pomorze będzie nieco chłodniejsze, z temperaturą do 35 stopni.
Najgorętszy dzień przewiduje się na czwartek, kiedy na Mazowszu temperatura może osiągnąć aż 41 stopni, a na południu kraju 40 stopni. Zachód Polski będzie nieco chłodniejszy, z temperaturami od 31 do 33 stopni, natomiast nad morzem temperatura również może wzrosnąć do 36 stopni.
Ministerstwo Zdrowia ostrzega
Ministerstwo Zdrowia ostrzega, że upały przekraczające 30 stopni Celsjusza zwiększają ryzyko udaru cieplnego i przegrzania organizmu.
Aby temu zapobiec, ważne jest, aby temperatura w domu nie przekraczała 32 stopni w ciągu dnia i 24 stopni w nocy.
Najlepiej wietrzyć pomieszczenia, gdy na zewnątrz jest najchłodniej, a w najgorętszych godzinach dnia (przede wszystkim w południe i popołudniu) warto zamknąć i zasłonić okna.
W czasie upałów należy unikać intensywnego wysiłku fizycznego. Bezpiecznie jest spędzać 2-3 godziny dziennie w chłodniejszych miejscach, chronić się przed słońcem, regularnie chłodzić ciało, na przykład przez prysznice, i zadbać o odpowiednie nawodnienie.
