Mąż odnalezionej Izabeli P. zabrał głos!

Mąż Izabeli P. zabrał głos po jej odnalezieniu. Mężczyzna nie ukrywa, że sprawa z zaginięciem jego żony jest dla niego bardzo tajemnicza.

Izabela P. odnaleziona!

Po długich poszukiwaniach, które trwały od 9 sierpnia, nadeszły dobre wieści – Izabela P., 35-letnia mieszkanka Kruszyna koło Bolesławca, została odnaleziona. Zaginiona kobieta zniknęła w tajemniczych okolicznościach, pozostawiając swój samochód na autostradzie A4. Po 11 dniach niepewności, 20 sierpnia około godziny 13, Izabela zapukała do drzwi znajomych w Bolesławcu. Była wyczerpana, lecz jej stan zdrowia oceniono jako dobry. Obecnie przebywa w szpitalu, gdzie przechodzi badania, w tym ocenę psychiatryczną.

Mąż Izabeli P. zabrał głos

Zniknięcie Izabeli od początku budziło wiele pytań i spekulacji. Dlaczego opuściła rodzinę? Co działo się z nią przez te wszystkie dni? Okazało się, że Izabela była w separacji z mężem i nie chciała utrzymywać z nim kontaktu. Prosiła również, by miejsce jej pobytu pozostało tajemnicą. Jej mąż, Tomasz, początkowo nie był w stanie udzielić komentarza mediom z powodu silnych emocji. Później jednak wyraził ulgę, że jego żonie nic się nie stało, choć nadal nie jest w stanie zrozumieć, co skłoniło ją do takiego kroku.

Nie mogę teraz rozmawiać, nie mogę nic mówić w tej sprawie.

W związku z zaginięciem pojawiły się również plotki na temat wpływu religii na decyzję Izabeli. Sąsiedzi sugerowali, że mogła chcieć uciec od męża i od wspólnoty Świadków Jehowy, do której oboje należą. Tomasz stanowczo zaprzeczył, jakoby religia miała jakikolwiek związek z jej zniknięciem.

To nie ma raczej związku z całą sprawą

Zachowanie Izabeli, która zdecydowała się zerwać kontakty z rodziną, zaskoczyło zarówno bliskich, jak i mieszkańców wsi. Rodzice, zwłaszcza matka, byli zrozpaczeni po jej zaginięciu, a sąsiedzi zauważyli, że unikali kontaktów z innymi po jej zniknięciu.

Najbardziej nam jest żal rodziców. Iza była u mamy dzień przed zaginięciem wieczorem. Następnego dnia miała przywieźć do domu ojca ze szpitala. Być może wiedzieli, co planuje, a może się domyślali. Po zniknięciu Izy praktycznie nikt we wsi ich nie widywał

Sprawa Izabeli pozostawia wiele niewyjaśnionych kwestii. Co było prawdziwym motywem jej ucieczki? Czy było to zaplanowane działanie? Być może dalsze śledztwo rzuci światło na te zagadki. Na razie Izabela przebywa w szpitalu, a jej stan zdrowia jest stabilny. Cała sytuacja nadal budzi wiele emocji i zainteresowania wśród opinii publicznej.

ZOBACZ TAKŻE: Odnaleziona Izabela P. złożyła oświadczenie!

Źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: