Mgły paraliżują Polskę. W najbliższych dniach zjawiska będą jeszcze silniejsze. IMGW wydało pilne ostrzeżenie!
- Dominacja wyżu – przepis na mgły
- Gdzie mgły uderzą najmocniej?
- Kiedy mgły zaczną ustępować?
- Najtrudniejsze dni dopiero przed nami
- Kiedy wreszcie poprawa pogody?
Dominacja wyżu – przepis na mgły
Od przełomu listopada i grudnia nad Polską utrzymuje się pogodowy marazm związany z rozległymi wyżami. To właśnie taka pogoda sprzyja powstawaniu mgieł oraz niskich chmur, które potrafią utrzymywać się nie tylko o świcie, lecz także przez całą dobę. Efekt? Szare, ciężkie powietrze i wyraźne pogorszenie samopoczucia wielu osób.
Najbardziej dotkliwe skutki obserwujemy w miejscach położonych w dolinach – szczególnie w Krakowie, gdzie mgły pojawiają się wyjątkowo często, regularnie zakłócają pracę lotniska w Balicach i powodują liczne opóźnienia.
Gdzie mgły uderzą najmocniej?
Według najnowszych prognoz IMGW już najbliższej nocy zacznie formować się kolejna fala gęstych mgieł. Alerty obowiązują do godziny 9:00, obejmując pas od województwa lubuskiego, przez Kujawy, Żuławy, Warmię i Mazury, aż po północne Mazowsze i Suwalszczyznę.
Ostrzeżenia dotyczą również powiatów położonych wzdłuż doliny Wisły na południu kraju – w tym Krakowa i okolic.
IMGW informuje:
Widzialność miejscami może spaść poniżej 200 metrów. Lokalnie mgły będą marznące.
To oznacza, że kierowcy muszą liczyć się z oblodzonymi drogami, a piesi – ze śliskimi chodnikami. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska oceniono na 70 procent.
Kiedy mgły zaczną ustępować?
Jeśli prognozy się sprawdzą, pierwsze przejaśnienia pojawią się w środę w ciągu dnia. Jednak mieszkańcy północnej części kraju muszą liczyć się z tym, że niskie chmury mogą utrzymywać się tam jeszcze wiele godzin po ustąpieniu mgieł.
Niestety to nie koniec. Kolejne dni przyniosą powtórkę – a momentami nawet nasilenie zjawisk.
ZOBACZ TAKŻE: Katastrofa lotnicza podczas awaryjnego lądowania. Są ofiary
Najtrudniejsze dni dopiero przed nami
Meteorolodzy ostrzegają, że w drugiej połowie tygodnia mgły znów staną się problemem dla całego kraju. Szczególną ostrożność należy zachować w piątek rano na południu Polski, gdzie widzialność może spaść do minimum.
Weekend również zapowiada się bardzo trudny – mgły mogą pojawiać się praktycznie wszędzie, a momentami ograniczać widoczność poniżej 100 metrów. Co więcej, część z nich będzie marznąca i przyniesie drobną mżawkę, która tworzy niebezpieczną warstwę lodu na drogach i chodnikach.
W niektórych rejonach mgły mogą utrzymywać się całą dobę, nie dając żadnych szans na poprawę widoczności.
Kiedy wreszcie poprawa pogody?
Według modeli pogodowych pierwsza wyraźna zmiana może nadejść dopiero w okolicach świąt. To właśnie wtedy mgły powinny powoli zacząć się rozpraszać, choć proces może potrwać kilka dni, szczególnie tam, gdzie zalegają rozległe warstwy zimnego, wilgotnego powietrza.
źródło zdjęcia: Canva
