Ludzie postanowili, że Boga nie ...
Ludzie postanowili, że Boga nie ma. On jednak nie ma obowiązku stosowania się do naszych uchwał.
Wiara religijna jest rzeczą, którą należy samemu zdobyć, a nie odziedziczyć.
Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Nie jest Bogiem nienawiści, zemsty, zazdrości, gniewu. Jest Bogiem miłości. Zawsze przypomina o sobie przez miłość. Jesteś pewny miłości Boga.
Pismo Święte Starego i Nowego Zakonu przestrzega nas przed kłamstwem. Czynią to i Święci, mówiąc, że nawet dla uratowania świata całego od zagłady nie należałoby kłamać. Choćby nawet przez kłamstwo można z piekła uwolnić potępionych i wprowadzić ich do nieba, nie wolno by nam było tego uczynić. (...) Choćbyśmy mogli kogoś uchronić od śmierci kłamstwem, nie wolno by go popełnić. (...) Dla ocalenia życia i majątku nie wolno zasmucać Boga, bo życie i majątek trwają do czasu, a Bóg i szczęśliwość duszy trwać będą na wieki.
Śmierć może być pocałunkiem Boga.
Czy nie jest tak, że we wszystkich religiach po zdjęciu tego co zewnętrzne, jest jeden Bóg.
Bóg jest niewystarczający. Akurat On sam potrafi zrozumieć, co to znaczy. Człowiek po prostu musi to przyjąć na wiarę. Jeśli Bóg istnieje, istnieje dzięki swoim niedoskonałościom. Brak jemu czegoś istotnego, co zawiera się w kreacji, dlatego musiał ją stworzyć. I dlatego, że jest niewystarczający, pragnie naszej miłości. Chociaż jest Bogiem.
W religii Bóg zawiera przymierze z człowiekiem dla ratunku, ulgi i pociechy.
Bóg jest pewnością, są dusze, które na Jego imię reagują, jak na mnie słodkie. Lecz są i takie, które w Bogu tylko owe 'Złoto bazarowe' widzą - jedno błyszczące z daleka, a jednak tylko blaszka.
Zawsze pytają mnie, co się stanie, jeśli umrę, a okaże się, że Bóg nie istnieje. A ja im odpowiadam, że co się stanie, jeśli umrą, a okaże się, że Bóg istnieje?
Ten, kto się modli, wiąże niebo i ziemię.