
Bóg nie chce być dla nas tylko hipotezą wytłumaczającą początek świata, nie chce być tylko pierwszym ruchem. On chce być kimś, kto mnie kocha, kto czeka na moją miłość.

Nie zrozumiesz obecności Boga, jeśli poszukujesz Go tylko poza Tobą. Bóg mieszka w Tobie i wszędzie dookoła Ciebie. Niezależnie od tego, gdzie jesteś, Bóg jest zawsze obecny.

Nie mówcie, że Bóg jest duchem i dlatego niewidzialny dla naszych oczu. Bóg również jest materia. Nasza dusza jest cząstką Boga. Czy mamy jakiekolwiek pojęcie, jaka jest nasza dusza? Czy widzimy ją w zwierciadle?

Bóg, który daje nam zdolność do bycia, daje nam również zdolność do miłowania. Bez miłości, nasze istnienie nie miałoby sensu.

Bóg, dlaczego jesteś w górze? Kiedy patrzę w dół, widzę tylko ciebie. Czy nie jesteś także tutaj, pośród nas? Kiedy patrzę, widzę ciebie wszędzie, w każdym człowieku, w każdym sercu.

Doswiadczenie stanowi podstawę naszych doznań estetycznych i etycznych; przez doświadczenie poznajemy i rozumiemy Boga. Rozumiejąc Boga, zrozumieliśmy też, co znaczy bycie człowiekiem.

Bóg niczego więcej nie oczekuje od nas, jak tylko miłości. Nie potrzebuje naszych dzieł, naszych ofiar, naszej służby. Na tym polega cały nasz postęp: na zrozumieniu, że Bóg nie pragnie niczego innego, jak tylko naszej miłości.

Stworzyłeś nas, o Boże, dla siebie i niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie.

Ja jestem mechanikiem, który podkręca zegarek, i zegar toczy się sam. Prawoporządek, który kiedyś odkryje nauka - to jest Bóg. To jest moja wiara.

Dopóki wierzymy, Bóg istnieje, staje się prawdziwym. On istnieje, gdy na Niego patrzymy, umieramy dla Niego, kiedy z Nim rozmawiamy. Kiedy tracimy wiarę, Bóg znika.

Bóg nas nie zmusza. On nam proponuje. Dlatego większość prawd wiary jest w formie dogmatów. To jest propozycja Boga, nie narzucenie z góry.

Bóg stworzył człowieka na swój obraz, na obraz Boga stworzył jego; mężczyzną i niewiastą stworzył ich.