
Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
Boże mój, źródłem jakże nieprzebranych cierpień może być literatura.
Zrozumieć cierpienie, jego źródło, koniec cierpienia i drogę wyjścia z cierpienia - to jest prawdziwe zrozumienie życia.
Cierpienie jest kosztem wolności. Człowiek wolny cierpi, gdy nie jest zrozumiany. Cierpienie to oznaka samodzielności, dowód na niezależność. Myślący człowiek cierpi, ponieważ nie jest zrozumiany.
Nic nie boli tak, jak to, kiedy zawodzi nas ktoś, kogo kochamy z całego serca...
Cierpienie to jest najgłębsza rzeczywistość, najpoważniejsza rzecz w życiu. To jest znak, że nie jesteśmy na tym świecie dla zabawy.
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się, że jednak może.
Cierpienie jest tylko wtedy pożyteczne, kiedy skłania nas do refleksji, bo bez refleksji człowiek jest jak strzała, która nigdzie nie trafia.
Kije i kamienie mogą połamać kości,
ale jeżeli chce się kogoś zranić... tak naprawdę głęboko, używa się słów.
Cierpienie ma swoją wartość. Naucza nas wielu rzeczy, otwiera nasze serca, czyni nas empatycznymi. Cierpiąc stajemy się głębsi, prawdziwsi, bardziej współczujący. Cierpienie jest drogą do mądrości
Cierpienie, które nie służy niczemu, jest absolutnie nieznośne. Musimy dać mu sens. Musimy go użyć. Nie mamy prawa marnować go.
Cierpienie jest zawsze trudne do zniesienia, ale bez trudności życie nie miałoby w sobie niczego interesującego; będą temu zaprzeczać tylko ci, którzy nie zrozumieli prawdy zawartej w cierpieniu.