Nie widzimy jednak dwóch rzeczy – tego, że można być dla kogoś tylko pierwszym wyborem albo żadnym, bo pomiędzy nimi jest tylko nasza nadzieja. Druga rzecz jest za to taka, że nadzieja – zgodnie ze słowami Stephena Kinga – to największe skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory.
Człowiek rodzi się wolny, ale potem zewsząd krępują go łańcuchy.
- Ja też chcę iść na imprezę dla dorosłych.
- Jak potrafisz wypić szklankę wódki bez popitki a potem gadać do rana o spapranym życiu to ubieraj się i chodź.
Człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do wielu rzeczy, ale nigdy nie przyzwyczai się do samotności...
Niech znikną grzesznicy z ziemi i niech ludzi nieprawych nie będzie!
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia.
Ani ludzi, ani świata nie widzimy takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi widzieć się nauczyliśmy.
Nie płacz nad czymś,
co nie płacze nad Tobą.
Obrażają mnie tylko kłamstwa, nigdy szczere rady.
Miałki i nędzny to człowiek, który ugryziony, gryzie.
