Nie mogę. Zrozum. Jestem mały ...
Nie mogę. Zrozum. Jestem mały urzędnik w wielkim biurze świata, a Ty byś chciał, żebym ja latał i wiarą mą przenosił skały.
To człowiek chory, tak, jak i ty. On nie pogardzam tylko nikomu nie wierzy.
Człowiek jest atakowany coraz większą ilością informacji, które mają coraz mniejsze dla niego znaczenie.
Karą kłamcy nie jest to, że mu nikt nie wierzy, lecz to, że sam nie potrafi nikomu uwierzyć.
Troskliwi rodzice mają na uwadzeprzede wszystkim dobro swych dzieci.Ich nieszczęścia są dla nicho wiele boleśniejsze aniżeli własne.
Gdyby na moment pozbawić człowieka świadomości, wszystkich wspomnień
i zdolności racjonalnego myślenia, pozostałość byłaby czysta i straszna.
Jestem człowiekiem chorym... Człowiekiem złym. Niepociągającym.
Człowiek mniej jest nieszczęśliwy, gdy nie jest nieszczęśliwy sam.
Tego gatunku ludziom nic się nie grozi, nim nie spełnią swego zadania.
Człowiek, który jest wewnętrznie wolny i w zgodzie z sobą, niełatwo daje się wyprowadzić z równowagi przez wydarzenia, okoliczności, ludzi.
Czuliśmy się trochę osamotnieni i wytrąceni. Więc postanowiłem, że będziemy trzymać się razem. Wcale nie byliśmy w sobie zakochani, tylko smutni.