Zdobywca Oscara walczy z nieuleczalną chorobą. Niestety jego stan zdrowia wciąż się pogarsza, więc córka Jana Kaczmarka zwróciła się o pomoc finansową na leczenie i opieką nad chorym ojcem.
Kim jest Jan Kaczmarek?
Jan Kaczmarek urodził się 29 kwietnia 1953 roku w Koninie. Jest polskim kompozytorem oraz autorem muzyki do ponad 70 produkcji filmowych, teatralnych oraz dokumentalnych. W 2005 roku Kaczmarek zdobył Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel”.
Choroba Jana Kaczmarka
Od jakiegoś czasu polski kompozytor zmaga się z poważną chorobą jaką jest MSA, czyli zanik wieloukładowy.
Jak się okazuje stan zdrowia kompozytora jest na tyle poważny, że jego córka, Anastazja zdecydowała się wyjawić informację o chorobie taty i założyć zbiórkę pieniędzy na „GoFundME”.
Anastazja wyjawiła, że jej ojciec nie jest w stanie samodzielnie się poruszać i potrzebuje pomocy przy wstawaniu, czy ubieraniu się. Stan Kaczmarka jest coraz poważniejszy:
Mój tata nie jest w stanie samodzielnie się poruszać i wymaga pomocy żony i dwóch opiekunów przy wykonywaniu podstawowych czynności, takich jak wstawanie z łóżka czy ubieranie się. Choroba uszkadza zakończenia nerwowe, aż płuca zawodzą. To horror dla nas jako rodziny, patrzeć, jak ten niesamowity człowiek toczy nierówną walkę.
Kompozytor nie pracuje, a także ze swoich obowiązków zawodowych musiała zrezygnować jego żona Aleksandra, który aktualnie jest jego głównym opiekunem. Niestety potrzeby przekraczają możliwości rodziny:
Tata nie jest w stanie pracować, a jego żona musiała zawiesić swoją pracę, ponieważ jest jego głównym opiekunem, a to jest praca na pełny etat, tym bardziej że opiekuje się również ich 7-letnim synem Jasiem. Stworzyło to dla nich duże obciążenie finansowe. Ja, moje rodzeństwo i jego żona wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc finansowo, ale potrzeby przekraczają nasze możliwości
Na koniec Anastazja podkreśliła, że uzbierana kwota pozwoli na zakup specjalistycznej aparatury, która pomoże w funkcjonowaniu kompozytora oraz zaapelowała o pomoc:
Każda kwota pomaga, naprawdę
ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Grochola o chorobie