Nie żyje Zanna Samsonow, rosyjska blogerka znana z zamiłwoania do kuchni wegańskiej. Od kilku lat żywiła się jedynie owocami, sokami, kiełkami. Według bliskich 39-latka zmarła w wyniku osłabienia organizmu…
Kim była Zanna Samsonowa?
Zanna Samsonowa pochodziła z Zielonodolska w pobliżu Kazania. Zyskała ogromną rzeszę fanów dzięki temu, że promowała wegańską dietą. Na co dzień blogerka rosyjskiego pochodzenia mieszkała w Azji Południowo-Wschodniej. Przez ostatnie lata była na bardzo restrykcyjnej diecie wegańskiej. Od czterech lat żywiła się jedynie owocami, kiełkami słonecznika, koktajlami owocowymi oraz sokami.
Zanna była na diecie wegańskiej od co najmniej 10 lat. Przez ostatnie siedem jadła się jedynie chlebowcem różnolistnym i durianem, tropikalnym owocem o konsystencji kremu.
W 2021 roku zachorowała na coivda-19 i wówczas zaczęła stosować suchy post- nie jadła i nie piła. Twierdziła, że w ten sposób pokona wirusa:
Praktykuję tę metodę od dłuższego czasu. Pokonałam tę infekcję pomimo mojego niekonwencjonalnego leczenia, które wielu potępia – mówiła wówczas blogerka.
Przez ostatnie lata Zanna w ogóle nie piła wody, tylko zamiast tego soki owocowe i warzywne.
W swoich mediach społecznościowych Samsonow promowała „monoposiłki”.
39-letnia blogerka zagłodziła się na śmierć!
Zanna Samsonow zmarła 21 lipca w Malezji. Jak przekazała mama blogerki, przyczyną śmierci była „infekcja podobna do cholery”. Według bliskich Zanny to właśnie jej styl życia i restrykcyjna dieta doprowadziły do jej zgonu.
Kilka miesięcy temu, na Sri Lance, wyglądała już na wyczerpaną, z opuchniętymi nogami, z których sączyła się limfa. Wysłali ją do domu na leczenie. Ona jednak ponownie uciekła. Kiedy zobaczyłem ją w Phuket, byłem przerażony - powiedział w Newsflash jeden z jej znajomych.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje aktor z “Barw Szczęścia”
Po śmierci blogerki, jej mama, Wera Samsonowa zwróciła się do ludzi, aby przestali krytykować jej córkę:
Ona już nie żyje, już jej nie ma. Proszę, przestańcie pisać złe rzeczy, bardzo mnie to boli. Wybrała taką drogę. Walczyłam przez wiele lat, ale nie słuchała swojej matki – mówiła zrozpaczona matka.