Nagłe zniknięcie Lewandowskiej. Jest oświadczenie menadżera...

Anna Lewandowska, jedna z najbardziej znanych i cenionych postaci w Polsce, niedawno zaskoczyła swoich fanów, przestając aktywnie prowadzić swój Instagram, który śledzi kilka milionów obserwatorów. Internauci niemal odrazy zacz lei snuć podejrzenia, co mogło stać się z żoną Roberta Lewandowskiego. Tajemnica nagłego zniknięcia Lewej właśnie została rozwikłana.

Zdrowy styl życia, aktywność fizyczna i pozytywna energia to tylko niektóre z cech, za które Polacy pokochali Annę Lewandowską. Jej inspirujące przesłania dotyczące zdrowego życia oraz podejście do treningów zdobyły uznanie nie tylko wśród miłośników fitnessu.

Żona Roberta Lewandowskiego zdecydowanie nie żyje w cieniu słynnego na całym świecie piłkarza i prowadzi wiele biznesów.

W ostatnich dniach jednak fani Anny zaczęli zauważać jej nieobecność na Instagramie, gdzie regularnie dzieliła się swoimi codziennymi doświadczeniami i inspiracjami. To nagłe zniknięcie wywołało zdziwienie oraz zrodziło mnóstwo spekulacji dotyczących przyczyny tej nagłej decyzji.

Dlaczego Lewandowska zniknęła z Instagrama?

Nic dziwnego, że nagle zniknięcie Lewej sprawiło, że internauci zaczęli zastanawiać się, co dzieje się z żoną Roberta.

Anna należy do grona gwiazd, które praktycznie codziennie wrzucają coś do sieci. Gdy na Instagramie Lewandowskiej z dnia na dzień próżno było szukać nowych postów oraz relacji, fani zaczęli zastanawiać się i doszukiwać teorii dotyczących tej nieobecności.

Dziś możemy wreszcie rozwiać wszelkie wątpliwości. Management Lewandowskiej w końcu ujawnił, że znana trenerka zdecydowała się na chwilowy odpoczynek od mediów społecznościowych, w tym od Instagrama. Choć jej aktywność w sieci była stałym elementem kontaktu z fanami, teraz postanowiła skorzystać z zasłużonego urlopu.

Chcielibyśmy poinformować, że Anna Lewandowska obecnie przebywa na zasłużonym urlopie od mediów społecznościowych, w tym od Instagrama. To czas dla niej, aby nabrać nowej energii i wrócić z jeszcze większą motywacją – przekazano dla portalu Pudelek.pl

To zapewne ulżyło wszystkim zaniepokojonym fanom, a także dało pewność, że wkrótce znów będą mogli śledzić jej profil w mediach społecznościowych.

Zobacz także: Wojciechowska nie wytrzymała po publikacji zdjęć paparazzi: "To był nasz prywatny, intymny czas"

Udostępnij: