Po opublikowaniu przez Kubę Wojewódzkiego zdjęcia promującego nowy sezon swojego programu, Edyta Górniak ostro zareagowała na działania prezentera.
Kuba Wojewódzki, mistrz prowokacji, postanowił ogłosić nadejście kolejnej odsłony swojego show. Tym razem jednak nie obyło się bez kontrowersji. Na profilu prowadzącego pojawiło się zdjęcie z udziałem samej Edyty Górniak. Ale to nie to, co było na zdjęciu, najbardziej wstrząsnęło fanami.
Kuba Wojewódzki zdecydował się na odważny krok w promocji swojego programu. Publikując fotkę z Górniak, zasugerwał, że może to być zapowiedź jej powrotu do jego talk-show. Sporo kontrowersji wywołało także to, co napisał pod swoim postem.
Czy jest Królową Foliarzy? Czy Lady Gaga pije krew niemowląt? Czy pandemia to sygnał niebios? Dlaczego butelkowana woda jest uśmiercana i kto z szoł biznesu to reptilianin. Zapraszam na Ucztę Szatana 🫣📺😈 - napisał
Sam post jak i opis do zdjęcia wywołał lawinę reakcji ze strony samej Edyty Górniak.
Edyta Górniak odpowiedziała Wojewódzkiemu
Reakcja Edyty Górniak na post Kuby Wojewódzkiego była niemal natychmiastowa. Piosenkarka nie zawahała się skonfrontować z dziennikarzem, pytając retorycznie, czy rzeczywiście musiał on posłużyć się jej nazwiskiem, aby przyciągnąć uwagę widzów.
Naprawdę potrzebujesz aż mojego nazwiska, żeby zapewnić sobie uwagę? Domyślam się, że pożyczasz je na potrzeby startu jakiegoś nowego programu. Boisz się, że samemu by się nie udało Kubuś? Wiem, że bardzo liczysz na odwet, czyli promocję, więc chętnie ci pomogę skoro i tak już zapożyczyłeś sobie moje nazwisko — zaczęła.
Piosenkarka zasugerowała, że cała sytuacja może być efektem frustracji Wojewódzkiego z powodu jej odmowy występu w jego podcaście, do którego miala otrzymywać zaproszenia już od roku.
Ej a może to tylko ujma dla ego, że po ponad roku twoich starań nie przyjęłam zaproszenia do twojego podcastu? Chętniej niż do Ciebie pójdę do Żurnalisty, który znakomicie przygotowuje się do rozmów i ma pasję poznawania ludzi. Ba! Nie musi obrażać swoich gości, żeby mu się "klikało". Na pewno się ze mną w tym zgodzisz — dodała
Piosenkarka nie tylko skonfrontowała dziennikarza, ale także postanowiła poddać w wątpliwość niektóre aspekty jego życia osobistego, sugerując, że takim zachowaniem, stara się odwrócić uwagę od swojej orientacji, którą rzekomo ma ukrywać.
Może pożyczenie mojego nazwiska to wyraz leku o swój własny byt. A może próbujesz odwrócić uwagę od plotek, że jesteś gejem i każdą kobietę używasz, aby to przykryć? A może po prostu tylko tyle zrozumiałeś, ile umiałeś przez swoje drugie życie — używać ludzi do swoich celów. A może zwyczajnie wziąłeś za to kaskę. Jak przystało na klauna — ostro zakończyła
Czy Wojewódzki odpowie Górniak?
Zobacz także: Wojewódzki ujawnił treść przykrego sms-a od Lewandowskiego