Zofia Zborowska-Wrona znów udowadnia, że nie boi się mówić o sprawach trudnych i bolesnych. Podczas sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie aktorka powróciła do tematu poronienia, które przeżyła kilka lat temu. Jej odpowiedź na pytanie jednej z obserwatorek była poruszająca i pełna autentycznych emocji. Zborowska otwarcie przyznała, że nie poradziła sobie sama i potrzebowała wsparcia terapeutycznego. Dziś, jako mama dwóch córek, dzieli się swoim doświadczeniem, by dać innym kobietom siłę i poczucie, że nie są same.
Zofia Zborowska-Wrona to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci młodego pokolenia polskich aktorek. Pochodzi z artystycznej rodziny — jej rodzicami są uwielbiani przez publiczność aktorzy Maria Winiarska i Wiktor Zborowski, a ona sama poszła w ich ślady, rozwijając z powodzeniem swoją karierę w filmie i telewizji. Widzowie mogą kojarzyć ją m.in. z seriali takich jak „Barwy szczęścia” czy „Na dobre i na złe”.
Poza ekranem, Zborowska od lat angażuje się także w działalność społeczną i jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie gromadzi setki tysięcy obserwatorów. W swoich wpisach nie ucieka od trudnych tematów i chętnie pokazuje codzienność — zarówno tę radosną, jak i wymagającą.
W 2019 roku Zofia poślubiła znanego siatkarza Andrzeja Wronę, z którym tworzy bardzo zgraną i uwielbianą przez fanów parę. Ich związek od początku cieszył się dużym zainteresowaniem mediów, ale Zborowska zdołała zachować równowagę między życiem prywatnym a zawodowym.
Dziś para wychowuje dwie córki: Nadzieję i Jaśminę. Od momentu narodzin pierwszego dziecka, aktorka w naturalny sposób nieco wycofała się z życia publicznego, skupiając się na macierzyństwie i rodzinie. Choć na ekranie pojawia się rzadziej, to aktywnie prowadzi swój profil na Instagramie, gdzie z ogromną szczerością dzieli się swoim doświadczeniem jako mama, kobieta i człowiek.
Zborowska wraca do bolesnych wspomnień
Zofia nigdy nie udawała, że życie to tylko pasmo sukcesów. Już w 2021 roku wyznała publicznie, że jej droga do macierzyństwa nie była prosta. W jednym z podcastów opowiedziała o stracie pierwszej ciąży:
Moja historia macierzyństwa nie jest taka krótka, bo dokładnie dwa lata temu poroniłam. To było bardzo trudne doświadczenie. Potem miałam rok zbierania się i przygotowywania się, żeby spróbować ponownie
Te słowa odbiły się szerokim echem w mediach i spotkały się z dużym wsparciem ze strony fanów. Teraz, po czasie, aktorka postanowiła ponownie odnieść się do tego tematu podczas sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie.
Jedna z obserwatorek zapytała ją:
Jak poradziłaś sobie ze stratą ciąży? Nie bałaś się kolejnej?
Zborowska nie unikała odpowiedzi. Jej słowa, pełne prawdy i odwagi, poruszyły tysiące kobiet:
Bardzo się bałam – zaczęła.
Najpierw myślałam, że sobie poradzę z tym sama, ale potem zdecydowałam się na terapię i to był wspaniały ruch – dodała szczerze.
Tym, co wyróżnia Zofię Zborowską-Wronę, jest autentyczność. Aktorka nie udaje, że wszystko zawsze się układa — mówi o swoich lękach, słabościach i trudnych decyzjach, co sprawia, że tak wiele osób się z nią utożsamia.
Dzięki swojej otwartości łamała tabu wokół tematu poronienia, który wciąż dla wielu pozostaje bolesnym i przemilczanym doświadczeniem. Pokazuje, że szukanie pomocy u specjalisty nie jest oznaką słabości, ale odwagi i troski o siebie.
Zobacz także: „Strasznie pan mnie nudzi” - Jan Englert zgasił dziennikarza na wizji
źródło zdjęc: Instagram @zborowskazofia