Podczas zdjęć do nowej edycji programu „Ninja vs Ninja” doszło do poważnego wypadku. Jeden z uczestników show, Albert „Brudny” Lorenz, znany widzom z wcześniejszych sezonów, złamał kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Nagrania zostały przerwane, a zawodnik trafił do szpitala, gdzie czeka go operacja.
Rozpoczęły się zdjęcia do nowej edycji programu „Ninja Warrior Polska”, który od lat przyciąga przed telewizory fanów sportowych emocji, spektakularnych zmagań i niezwykłych wyzwań. Choć medialny szum początkowo koncentrował się wokół zaskakującego odejścia Karoliny Gilon, która nie pojawi się w nowym sezonie po tym, jak Polsat nie przedłużył z nią kontraktu, szybko okazało się, że o programie będzie głośno z dużo poważniejszych powodów.
„Ninja Warrior” to format oparty na japońskim oryginale, w którym zawodnicy mierzą się z ekstremalnie trudnym torem przeszkód. Uczestnicy muszą wykazać się siłą, zwinnością, wytrzymałością i opanowaniem, aby dotrzeć do końca trasy. W polskiej edycji wielu zawodników pojawia się regularnie w kolejnych sezonach, zdobywając popularność i rozpoznawalność wśród widzów.
To właśnie tacy bohaterowie stanowią serce programu, zgrana społeczność ludzi, którzy na co dzień trenują do tych ekstremalnych występów, często balansując na granicy ludzkich możliwości.
Tragiczny wypadek na planie "Ninja Warrior". Uczestnik walczy o zdrowie
Tym razem emocje sportowe ustąpiły miejsca dramatowi. Albert „Brudny” Lorenz, znany trener personalny i ulubieniec widzów z poprzednich sezonów, doznał bardzo poważnej kontuzji podczas nagrań do nowego spin-offu programu „Ninja vs Ninja”, który ma trafić na antenę jesienią.
Do wypadku doszło w trakcie realizacji jednego z odcinków. Lorenz, który jeszcze niedawno z entuzjazmem relacjonował przygotowania do udziału, nagle znalazł się w szpitalu z poważnym złamaniem kręgosłupa w odcinku lędźwiowym.
Z łóżka szpitalnego postanowił poinformować fanów o stanie swojego zdrowia:
Wszystko już wiadomo, w czwartek rano operacja. Niestety złamanie kręgosłupa, odcinka lędźwiowego. W zasadzie w czwartek, po operacji będzie wiadomo, co dalej — napisał w mediach społecznościowych.
Choć nie może zdradzić wszystkich szczegółów z powodu zobowiązań wobec produkcji, potwierdził, że wypadek miał miejsce na planie:
W zasadzie nie wiem, ile mogę Wam powiedzieć, bo obowiązuję mnie klauzula poufności, ale było to w trakcie do nagrań nowego sezonu 'Ninja vs Ninja', którego emisja będzie we wrześniu — dodał.
Tory przeszkód w programach takich jak „Ninja Warrior” to nie tylko widowiskowe wyzwania, ale także realne ryzyko kontuzji. Zawodnicy muszą działać błyskawicznie, a najmniejszy błąd czy poślizg może mieć poważne konsekwencje zdrowotne.
Wypadek Lorenza po raz kolejny przypomniał, jak wymagający i ryzykowny jest ten format, mimo swojej rozrywkowej formy. Choć produkcja zapewnia uczestnikom odpowiednie zabezpieczenia i warunki, ekstremalna natura programu nie pozwala całkowicie wykluczyć zagrożeń.
Na razie nie wiadomo, czy występ Lorenza zostanie pokazany w telewizji w całości, czy też jego udział zostanie ograniczony. Wszystko zależy od decyzji produkcji oraz stanu zdrowia zawodnika po operacji i dalszej rehabilitacji.
Zobacz także: Karolina Gilon przerywa ciszę. Opublikowała nowe nagranie i komentuje rozstanie z Polsatem
źródło zdjęć: @albert_brudny_lorenz
