Podczas regionalnego święta w miejscowości Langlade w departamencie Gard doszło do dramatycznego zdarzenia, które zakończyło się śmiercią jednej z najbardziej znanych postaci francuskiego dziennikarstwa sportowego. Guillaume Di Grazia, były komentator Eurosportu, zginął 7 października 2025 roku w wyniku tragicznego wypadku z udziałem byka. Miał 52 lata. Wydarzenie, w którym uczestniczył, było częścią tradycyjnego obrzędu abrivado, podczas którego stado byków jest prowadzone ulicami miasta. Tym razem jednak lokalna tradycja zakończyła się tragedią. Wiadomość o śmierci Di Grazii wstrząsnęła środowiskiem sportowym i mediami, dla których był przez lata jednym z najbardziej cenionych i rozpoznawalnych głosów.
We Francji doszło do wstrząsającego zdarzenia: 7 października 2025 roku, podczas lokalnego święta na południu kraju, zginął Guillaume Di Grazia, wieloletni komentator Eurosportu. Miał 52 lata. Jak podają media i rodzina, był stratowany przez byka w trakcie tradycyjnego wydarzenia taurynicznego, znanego jako abrivado. Do tragedii doszło w Langlade, w departamencie Gard, podczas festynu, w którym stada byków prowadzone są ulicami pod nadzorem jeźdźców. Jego rodzina przekazała, że choć interweniowano natychmiast, życie komentatora nie udało się uratować.
Kim był Guillaume Di Grazia?
Guillaume Di Grazia był jedną z rozpoznawalnych postaci francuskiego dziennikarstwa sportowego. W 1999 r. rozpoczął współpracę z Eurosportem i przez ponad dwie dekady relacjonował najważniejsze wydarzenia: Tour de France, igrzyska olimpijskie, zawody narciarskie i inne konkurencje. Ceniono go za erudycję, entuzjazm i wyrazisty sposób komentowania, który przyciągał uwagę zarówno fanów kolarstwa, jak i sportów zimowych. W ostatnich miesiącach jego relacje z nadawczynią były napięte — według francuskich mediów Di Grazia został zawieszony wcześniej w 2025 r. z powodu zarzutów niewłaściwego zachowania.
Informację o jego śmierci podała rodzina w komunikacie przesłanym do agencji AFP dzień po wypadku. Warto przytoczyć fragmenty ich przekazu:
Wypadek miał miejsce podczas abrivado, tradycji znanej w Camargue, podczas której byki są prowadzone pod nadzorem jeźdźców— napisano w komunikacie.
Kilka dni wcześniej, podczas uroczystości w Langlade, jak przekazano, jeden z byków stracił kontrolę nad sytuacją. Pomimo interwencji służb ratunkowych, komentator zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Eurosport wystosował własne przesłanie po żałobie:
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o przypadkowej śmierci 52‑letniego Guillaume’a Di Grazii. Guillaume, który przez 26 lat był członkiem zespołu redakcyjnego Eurosportu. Był wyjątkowym, wizjonerskim i pełnym pasji dziennikarzem, który pozostawił trwały ślad w historii kanału. Wszystkie nasze myśli kierujemy ku jego bliskim i wszystkim tym, którzy go kochali. Cześć Guillaume
Zobacz także: Nie żyje Ron Dean. Grał w “Ściganym” i “Mrocznym rycerzu”
źródlo zdjęć: guillaumedigrazia