Społeczność „Ślubu od pierwszego wejrzenia” po raz kolejny udowodniła, że więzi zbudowane w programie wykraczają daleko poza telewizję. Laura Maciesz, znana uczestniczka eksperymentu, wykonała gest, który poruszył setki osób. Swoim działaniem wsparła Anitę i Adriana Szymaniaków, którzy od miesięcy walczą z dramatyczną rzeczywistością – chorobą nowotworową Adriana.
- Dramat Adriana. Walka o życie i ogromne wsparcie fanów
- Wzruszający gest Laury ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Anita nie mogła powstrzymać łez
- Kolejna niespodzianka od Laury i Karola
- Reakcja Adriana: „Dziękuję to za mało”
- Wspólnota serc – siła ludzi ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Dramat Adriana. Walka o życie i ogromne wsparcie fanów
Latem 2025 roku życie Anity i Adriana zmieniło się nieodwracalnie. U uczestnika 3. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” lekarze zdiagnozowali glejaka IV stopnia – najbardziej agresywny nowotwór mózgu. Od tego momentu para skupia się na leczeniu, które wymaga nie tylko ogromnej siły psychicznej, ale również finansowego wsparcia.
Adrian przygotowuje się obecnie do cyklu radioterapii i chemioterapii. Aby pokryć koszty dalszego leczenia, para uruchomiła zbiórkę oraz serię licytacji, w które zaangażowali się fani, przyjaciele i uczestnicy programu.
Wzruszający gest Laury ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Anita nie mogła powstrzymać łez
Wśród wspierających pojawiła się Laura Maciesz, która postanowiła zrobić coś wyjątkowego. Kobieta wystawiła na licytację swoją suknię ślubną, w której powiedziała „tak” swojemu mężowi Karolowi. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych napisała:
Sukienka z mojego ślubu z @karol.maciesz już na licytacji. Miała swój wyjątkowy dzień, teraz może mieć drugi – pomagając komuś naprawdę ważnemu: @anitaczylija i @adrian_szz.
Gest Laury poruszył internautów, ale najbardziej samą Anitę, która na swoim InstaStories nie kryła wzruszenia:
Brak mi słów, @laura.maciesz. Marzę, żeby ktoś ją wylicytował i zwrócił Laurze – ta suknia ma w sobie piękne wspomnienia.
Kolejna niespodzianka od Laury i Karola
Na tym jednak gesty przyjaźni ze strony Laury i jej męża się nie skończyły. Para zorganizowała również aukcję kolacji dla dwóch osób, którą przygotują wspólnie z szefową kuchni znanej gliwickiej restauracji. Licytacja zakończyła się sukcesem – udało się zebrać 3 tysiące złotych na dalsze leczenie Adriana.
Karol, publikując wiadomość o wyniku licytacji, nie krył radości:
Mamy to! 3 tysiące złotych dla Adriana! Dziękujemy wszystkim za udział, udostępnienia i dobre słowo. To pokazuje, że razem naprawdę możemy więcej.
Reakcja Adriana: „Dziękuję to za mało”
Adrian, wzruszony tak ogromnym wsparciem, udostępnił relację Laury i Karola, dodając:
To jest niesamowite! Nie wiem, jak bardzo mam wyrażać swoją wdzięczność, bo DZIĘKUJĘ to za mało.
Jego słowa stały się symbolem wdzięczności wobec wszystkich, którzy zaangażowali się w pomoc. Internauci nie kryją emocji, a komentarze pod postami Laury i Anity pełne są ciepła i wsparcia.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znany aktor z „Plebanii”!
Wspólnota serc – siła ludzi ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Ta historia pokazuje, że program „Ślub od pierwszego wejrzenia” stał się czymś znacznie więcej niż telewizyjnym eksperymentem. Jego uczestnicy stworzyli społeczność pełną empatii, dobra i solidarności. Laura, oddając suknię ślubną i organizując licytację, przypomniała, że gest serca potrafi dać drugiemu człowiekowi nadzieję na życie.
źródło zdjęcia: Instagram
