Hollywood pogrążyło się w żałobie po śmierci jednej z najbardziej rozpoznawalnych aktorek klasycznej telewizji. June Lockhart, znana z ról w kultowych serialach „Lassie” i „Zagubieni w kosmosie”, zmarła 23 października 2025 roku w Santa Monica w Kalifornii. Miała 100 lat. Jak poinformowała rodzina, aktorka odeszła spokojnie z przyczyn naturalnych.
- Od „Opowieści wigilijnej” do „Lassie” – kariera trwająca osiem dekad
- Serialowa mama z „Lassie” i matka kosmicznej rodziny
- Dwie gwiazdy na Walk of Fame i nagroda Tony
- Pożegnanie z legendą
Od „Opowieści wigilijnej” do „Lassie” – kariera trwająca osiem dekad
June Lockhart przyszła na świat 25 czerwca 1925 roku w Nowym Jorku w rodzinie aktorskiej. Jej rodzice, Gene i Kathleen Lockhart, również występowali na scenie i ekranie, a pierwszą rolę córka zagrała właśnie u ich boku – w klasycznej adaptacji „Opowieści wigilijnej” z 1939 roku, mając zaledwie 13 lat.
Od tamtej chwili jej kariera nabrała rozpędu. W kolejnych latach wystąpiła w takich produkcjach, jak „To wszystko i niebo”, „Spotkajmy się w St. Louis”, „Sierżant York” czy „Stulatek”. Jednak to telewizja przyniosła jej prawdziwą sławę.
Serialowa mama z „Lassie” i matka kosmicznej rodziny
W drugiej połowie lat 50. Lockhart stała się jednym z symboli amerykańskiej telewizji, wcielając się w rolę Ruth Martin, troskliwej matki w serialu „Lassie”. Produkcja emitowana była w latach 1958–1964 i zyskała status kultowej. Aktorka zyskała wówczas opinię „najcieplejszej mamy Ameryki”.
Po zakończeniu zdjęć do „Lassie” związała się z kolejnym kultowym projektem – „Zagubieni w kosmosie”, gdzie zagrała dr Maureen Robinson, naukowczynię i matkę trójki dzieci uwięzionych w kosmosie. W późniejszych latach wielokrotnie wspominała, że była to jej ulubiona rola – głównie ze względu na niezwykłą atmosferę i relacje z obsadą.
Dwie gwiazdy na Walk of Fame i nagroda Tony
June Lockhart była dwukrotnie nominowana do nagrody Emmy – w tym za główną rolę dramatyczną w „Lassie”. Otrzymała również dwie gwiazdy na Hollywood Walk of Fame – jedną za dorobek filmowy, drugą za osiągnięcia telewizyjne.
W 1948 roku przyznano jej nagrodę Tony za wybitny debiut na Broadwayu w spektaklu „For Love or Money”. W późniejszych dekadach można ją było zobaczyć w dziesiątkach seriali, m.in. „Beverly Hills 90210”, „General Hospital”, „Happy Days”, „Full House”, „Roseanne” czy „Chirurdzy”.
Mimo upływu lat pozostawała aktywna zawodowo niemal do swoich 80. urodzin, a publiczność ceniła ją za elegancję, profesjonalizm i serdeczność.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znany twórca filmowy! Polacy uwielbiali jego dzieła!
Pożegnanie z legendą
Lockhart do końca życia mieszkała w Kalifornii. W jednym z ostatnich wywiadów, udzielonych w 2024 roku, żartowała, że „sekretem długowieczności jest codzienna partia Scrabble i filiżanka dobrej herbaty”.
Rodzina aktorki poinformowała, że uroczystość pożegnalna odbędzie się w gronie najbliższych. Zamiast kwiatów bliscy proszą o wsparcie organizacji charytatywnych, które były jej szczególnie bliskie – The Actors Fund, ProPublica oraz International Hearing Dog, Inc.
June Lockhart pozostawiła po sobie dziedzictwo, które przetrwa dekady. Była symbolem złotej ery telewizji, a jej role wychowały całe pokolenia widzów. Choć odeszła, jej uśmiech i ciepło wciąż można odnaleźć w starych odcinkach „Lassie” i „Zagubionych w kosmosie” — serialach, które na zawsze zapisały się w historii popkultury.
źródło zdjęcia: Canva
