Nie żyje Jakub Salamon. Miał 29 lat

Wielka strata dotknęła Zarzecze i całą Żywiecczyznę – nie żyje Jakub Salamon, mający zaledwie 29 lat. Mężczyzna znany był ze swojej ogromnej pasji do sportu i niesienia pomocy innym jako druh Ochotniczej Straży Pożarnej. Jego niespodziewane odejście wywołało falę emocji wśród mieszkańców, przyjaciół i współpracowników.

Kim był Jakub Salamon? 

Jakub Salamon był od lat nierozerwalnie związany z LKS Jezioro Żywieckie Zarzecze. Już jako nastolatek rozpoczął przygodę z tym klubem i pozostał wierny jego barwom przez ponad dekadę. Taka lojalność w amatorskim sporcie jest niezwykła – aż 13 lat grał dla jednej drużyny. Ostatni mecz rozegrał zaledwie kilka tygodni przed śmiercią, w październiku, z pełnym zaangażowaniem i determinacją.

Poruszające pożegnanie kapitana

W emocjonalnym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych klub pożegnał swojego zawodnika i przyjaciela:

Z głębokim smutkiem żegnamy piłkarza, kapitana naszej drużyny, strażaka, wieloletniego działacza na rzecz wsi i przyjaciela, Jakuba Salamona. Na zawsze pozostaniesz częścią naszej drużyny i naszych serc. Składamy szczere kondolencje rodzinie i bliskim. Dziękujemy za wszystko. Do zobaczenia Sali.

Słowa te wyraźnie ukazują, jaką ważną postacią był dla całej drużyny. Głos zabrał również prezes klubu, Jerzy Wandzel, który nie krył bólu i niedowierzania:

Nie mogę się pogodzić, że Kuby już z nami nie ma… Był naszym kapitanem, super kolegą i bardzo dobrym zawodnikiem […].

Życie oddane służbie

Jakub Salamon nie tylko błyszczał na boisku – równie wielkie serce wkładał w działalność jako strażak w OSP Zarzecze. Jego poświęcenie, gotowość do pomocy i społeczna odpowiedzialność czyniły go wzorem do naśladowania.

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legenda teatru i kina

W pożegnalnym wpisie OSP Zarzecze czytamy:

Druh Jakub przez wiele lat z oddaniem i poświęceniem służył naszej społeczności, niosąc pomoc potrzebującym i godnie reprezentując naszą jednostkę. Jego zaangażowanie, koleżeńskość i serce do służby pozostaną na zawsze w naszej pamięci.

Niezastąpiona postać lokalnej społeczności

Śmierć Jakuba Salamona to ogromny cios dla mieszkańców Zarzecza i całej okolicy. Zostawił po sobie trwały ślad – nie tylko jako sportowiec, ale także jako człowiek, który angażował się w sprawy swojej wsi, pomagał innym i żył z pasją.

W jednej osobie łączył cechy lidera, druha, przyjaciela i bohatera codzienności. Choć odszedł zbyt wcześnie, jego pamięć pozostanie żywa w sercach tych, którzy mieli szczęście go znać.

Źródło zdjęć: Canva/ Facebook

Udostępnij: