Krzysztof Jackowski, jeden z najbardziej znanych jasnowidzów w Polsce, po raz kolejny zaskakuje wizją dotyczącą bezpieczeństwa kraju. W swojej najnowszej transmisji internetowej stwierdził, że Polska może w najbliższych tygodniach stanąć w obliczu dwóch poważnych ataków o charakterze sabotażowym. Jego słowa wywołały szeroką dyskusję wśród internautów, zwłaszcza że Jackowski od miesięcy powtarza o narastającym napięciu polityczno-militarnym.
- Jackowski znów zabiera głos. Wróż z Człuchowa ostrzega przed „dwoma atakami”
- Prezydent ma przygotowywać „radykalne decyzje”?
- Stan wyjątkowy na południowym wschodzie?
- Globalne napięcia i rola Donalda Trumpa
- „Czarne dni” w grudniu – wizja dotycząca Putina
- Specjalna rola Polski w planach USA?
Jackowski znów zabiera głos. Wróż z Człuchowa ostrzega przed „dwoma atakami”
Już na początku nagrania wizjoner zwraca uwagę, że w jego odczuciu świat wszedł w bardzo niebezpieczny okres. Zastanawia się, które państwa mogą podjąć agresywne działania i jaki wpływ miałoby to na Polskę.
Według Jackowskiego szczególnie ryzykowna ma być druga połowa listopada, kiedy – jak twierdzi – „coś może się wydarzyć”. W jego przewidywaniach pojawiają się dwa ataki, które mogą nastąpić jeden po drugim lub w tym samym czasie. Jasnowidz podkreśla, że chodzi o działania sabotażowe, wymierzone w strategiczne punkty infrastruktury.

Prezydent ma przygotowywać „radykalne decyzje”?
W swojej wizji Jackowski odnosi się również do prezydenta Karola Nawrockiego. Jego zdaniem głowa państwa ma analizować scenariusze dotyczące zamknięcia jednej z granic, prawdopodobnie wschodniej. Decyzja miałaby być reakcją na wspomniane ataki, które – w ocenie jasnowidza – mogą mieć charakter destabilizujący.
Co więcej, wróż przekonuje, że wojsko może zostać skierowane do ochrony ważnych obiektów, w tym zakładów przemysłowych, infrastruktury transportowej oraz punktów strategicznych. Jak twierdzi, żołnierze mogliby patrolować określone regiony niemal przez całą dobę.
Stan wyjątkowy na południowym wschodzie?
Jackowski w nagraniu porusza również temat możliwego wprowadzenia stanu wyjątkowego na niektórych obszarach kraju. Wskazuje przede wszystkim południowo-wschodnią część Polski, która – jego zdaniem – może stać się „szczególnym punktem zainteresowania” ze względu na działania dywersyjne.
W swojej wizji wspomina także o incydencie, który ma rozegrać się w małej miejscowości. Według jasnowidza grupa osób ma wtargnąć do jednego lub kilku domów, co wywoła szerokie komentarze polityczne. Opozycja i rząd – jak przewiduje – mają wykorzystać to zdarzenie do własnych narracji.
Globalne napięcia i rola Donalda Trumpa
Oprócz polskich wątków Jackowski przedstawia również wizję dotyczącą sytuacji międzynarodowej. Twierdzi, że Donald Trump – który, jego zdaniem, ma kluczowy wpływ na bieg wydarzeń – widzi trzy ogniska globalnych konfliktów.
Według jasnowidza Trump ma obawiać się eskalacji wojny, a jednocześnie planować poważne działania wewnątrz USA, w tym możliwe aresztowania polityków. Pojawia się też sugestia o „spreparowanym ataku” na Izrael, który miałby być zapalnikiem globalnego konfliktu.
ZOBACZ TAKŻE: Wyciekły kulisy rozstania Zilmmann i Walczak! Wiadomo. co ze związkiem Lesar!
„Czarne dni” w grudniu – wizja dotycząca Putina
W krótkim fragmencie Jackowski wspomina także o prezydencie Rosji. Nie precyzuje szczegółów, ale przewiduje, że „z początkiem grudnia nastaną czarne dni”, choć nie wie, czy będą one dotyczyły Putina, czy będą skutkiem jego działań.
Specjalna rola Polski w planach USA?
Wróż przekonuje, że premier Donald Tusk ma obawiać się „specjalnego zadania”, jakie Stany Zjednoczone mogą zlecić Polsce. Według Jackowskiego takie działania mogłyby nieść dla naszego kraju poważne konsekwencje i doprowadzić do czasowego paraliżu części regionów.
źródło zdjęcia: KAPiF