Agnieszka Maciąg, jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy lat 90., odeszła w wieku 56 lat, przegrywając wieloletnią walkę z chorobą nowotworową. Jej śmierć poruszyła tysiące Polaków – zarówno bliskich, jak i wiernych fanów. W poruszającym materiale wyemitowanym w programie „Dzień Dobry TVN”, głos zabrał Piotr Wojtasik, przyjaciel zmarłej modelki, który podzielił się wzruszającymi wspomnieniami z ostatnich dni jej życia.
Nie żyje Agnieszka Maciąg
W marcu 2025 roku Agnieszka ogłosiła publicznie nawrót choroby nowotworowej. Po tej informacji wycofała się z życia medialnego, skupiając się na leczeniu oraz na byciu z rodziną. To był dla niej czas refleksji i duchowych poszukiwań – próbowała zrozumieć, dlaczego choroba wróciła, ale – jak mówił jej przyjaciel – robiła to z pokorą i godnością.
Modelka zmarła 27 listopada, a informacja o jej śmierci poruszyła całą Polskę. Na profilach wiele znanych osób pojawiły się pożegnalne wpisy, w których wspominam to, jak wspaniałą kobietą była Maciąg.
ZOBACZ TAKŻE: To były jej ostatnie słowa. Wzruszający wpis Agnieszki Maciąg
Przyjaciel wspomina Agnieszkę Maciąg
28 listopada stacja TVN wyemitowała specjalny materiał o Agnieszce Maciąg. Piotr Wojtasik, reporter TVN, a prywatnie przyjaciel modelki, podzielił się wzruszającymi wspomnieniami z ostatnich dni jej życia.
Z wielkim trudem i wzruszeniem, Piotr Wojtasik opowiadał o ostatnich chwilach Agnieszki. Przyznał, że mimo ciężkiej choroby, Agnieszka do końca pozostawała aktywna i zaangażowana, pracując niemal do końca października.
Były różne momenty i to jest ludzkie. Ona poszukiwała. Rozmawiamy dziś o tym, że Agnieszka uczyła nas harmonii życia, zdrowego odżywiania, dobrego oddechu czyli wszystkiego co ma sprawić, żebyśmy żyli w szczęściu jak najdłużej. (...) To była ta część bardzo trudna jej życia, ona starała się być cały czas produktywna, wiem że do samego końca, do końca października tak naprawdę, pracowała – mówił.
Wspominając wspólne chwile, Piotr Wojtasik przywołał niezwykle ciepły obraz Agnieszki – osoby, która zawsze dbała o innych, dzieliła się swoją wiedzą o zdrowiu i duchowości.
Za każdym razem, jak Agnieszka wpadała do kuchni i ja się pojawiałem u nich to pojawiało się to światełko. Ja zaczynałem narzekać 'wiesz co, dzisiaj mnie boli' ona mówiła 'czekaj, czekaj ja zrobię ci złote mleko, kurkuma, ciepłe mleko, tu jest słoik z ziołami, które zebrałam sama' – opowiadał.
To wspomnienie pokazuje, jak pełna troski i miłości była Agnieszka Maciąg – nie tylko dla rodziny, ale też dla przyjaciół i znajomych.
W programie przytoczono również słowa Roberta Wolańskiego, męża Agnieszki. Jego wspomnienie oddaje ciepło i spokój, który towarzyszył im w ostatnich wspólnych chwilach.
Jeśli mogę zacytować Roberta to wiem, że takim jednym z obrazków jak byli jeszcze ze sobą w domu to był moment kiedy wszyscy leżeli na kanapie, pod kocem, leżała Helana, był Michał, był Robert - leżeli sobie przy kominku i Robert określa to jako przepiękny czas, że tak ją pamiętają – mówił Piotr Wojtasik.
Agnieszka Maciąg przez lata zjednywała sobie ludzi nie tylko urodą i sukcesami zawodowymi, ale przede wszystkim podejściem do życia, autentycznością i duchową siłą. Jej śmierć pozostawiła pustkę.
Źródło zdjęć: KAPiF