Tuż po emisji finałowego odcinka najnowszej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” w mediach społecznościowych Kasi, jednej z najbardziej zapamiętanych uczestniczek tego sezonu, pojawił się poruszający wpis. Jego treść natychmiast przyciągnęła uwagę fanów.
Finał kolejnej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” przyniósł wiele emocji, ale też sporo zaskoczeń. Spośród trzech par, które wzięły udział w eksperymencie – Karolina i Maciej, Kaja i Krystian oraz Kasia i Maciej – to właśnie ta ostatnia dwójka była przez widzów uważana za najbardziej obiecującą. Ich zgoda, wyważone podejście i emocjonalna dojrzałość budziły nadzieję na trwały związek. Tym większym szokiem dla fanów było to, co wydarzyło się po emisji finałowego odcinka.
W ostatnim odcinku programu Kasia i Maciej zadeklarowali, że chcą kontynuować związek. Decyzja ta ucieszyła widzów, wielu z nich liczyło, że ich relacja przetrwa próbę czasu. Maciej co prawda w pewnym momencie wycofał się z udziału w programie z powodu przeciążenia psychicznego, jednak finalnie wspólnie z Kasią postanowili dać sobie szansę.
Niestety, jak się okazało, rzeczywistość była zupełnie inna. W rozmowie z TVN.pl Kasia szczerze wyznała, że para nie jest już razem:
Podjęliśmy decyzję o rozstaniu, więc czeka nas rozwód – powiedziała bez ogródek.
Dlaczego związek Kasi i Macieja nie przetrwał?
Choć podczas programu para wydawała się zgodna, a ich komunikacja była pełna szacunku, to życie poza kamerami szybko zweryfikowało ich relację. Jak tłumaczyła Kasia, głównym powodem rozstania była odległość i brak prawdziwego uczucia:
Rozstaliśmy się tak naprawdę niedługo przed emisją. Głównym powodem była odległość (...). Drugim głównym powodem jest to, że chyba się uczucie nie pojawiło – mówiła Kasia.
Maciej zmieniał pracę, co wiązało się z koniecznością pozostania w swoim mieście. Związek na odległość, bez silnego emocjonalnego fundamentu, nie miał szans przetrwać.
Kasia ze ŚOPW zwrociła się do widzów po finale
Choć finał eksperymentu przyniósł rozczarowanie dla wielu widzów, Kasia postanowiła podziękować za okazane wsparcie i ogrom ciepłych słów, które otrzymała po emisji programu. Na jej profilu pojawił się osobisty, pełen emocji wpis, w którym z wyraźnym wzruszeniem odniosła się do reakcji widzów. Jak przyznała, trudno jej było znaleźć odpowiednie słowa, by wyrazić, co czuje:
Nie ma takich słów, którymi mogłabym wyrazić, jak jestem wdzięczna i wzruszona- napisała szczerze
Kasia wyraziła ogromną radość z tego, jak pozytywnie została odebrana przez widzów programu. Nie ukrywała też, że ten entuzjastyczny odbiór był dla niej zarówno powodem do radości, jak i... lekkiego zakłopotania:
Bardzo mnie cieszy i jednocześnie zawstydza tak pozytywny odbiór mojej osoby.
Jak zaznaczyła, dla niej największym komplementem było to, że została odebrana jako osoba autentyczna i prawdziwa, bo właśnie taka chciała być od początku do końca – bez udawania, bez grania roli, bez dostosowywania się do oczekiwań:
To, że mnie odebraliście jako kogoś naturalnego i autentycznego, to dla mnie największy komplement.
Zwróciła uwagę, że od samego początku postanowiła być sobą i działać tak, by niezależnie od finału nie musieć się siebie wstydzić.
Kasia odniosła się też do upływu czasu, od zakończenia nagrań do finałowej emisji minęły trzy miesiące, co, jak przyznała, było trudnym i emocjonalnie wymagającym okresem. Ale teraz czuje, że nadszedł czas na zamknięcie tego rozdziału i ruszenie dalej.
Na zakończenie wpisu podziękowała jeszcze raz wszystkim, którzy trzymali za nią kciuki i okazali zrozumienie, i dodała ważne przesłanie:
To co dajemy, prędzej czy później do nas wróci. Bądźmy dla siebie trochę bardziej życzliwi.
ZOBACZ TAKŻE: "Wycofują się"- Ekspertka zdradza, co działo się za kulisami „ŚOPW”. Mocny komentarz po finale
źródło zdjęć: @slubodpierwszegowejrzenia_tvn