Pierwszy polski serial katastroficzny „Wielka Woda” to nowy hit Netfliksa! Opowieść o powodzi tysiąclecia głęboko wciąga już od pierwszego odcinka. Jeśli zastanawiasz się, czy warto go obejrzeć, przeczytaj naszą recenzję!
- O czym jest ten serial?
- Serial „Wielka Woda” bije rekordy popularności!
- Dlaczego warto obejrzeć ten serial?
O czym jest ten serial?
„Wielka woda” to pierwszy polski serial katastroficzny opowiadający o jednej z największej klęsk żywiołowych ostatnich lat. Gdy w lipcu 1997 roku powódź tysiąclecia nawiedziła Wrocław, woda zniszczyła miasto, ludzkie dobytki i życia.
Serial Netfliksa w reżyserii Jana Holoubka i Bartłomieja Ignaciuka, w poruszający sposób ukazuje niszczycielski żywioł z perspektywy różnych osób uwikłanych w tę dramatyczną historię.
Jaśmina Tremer (Agnieszka Żulewska) znana hydrolog zostaje ściągnięta do Wrocławia przez lokalnego polityka Jakuba Marczaka (Tomasz Schuchardt). Choć od początku ostrzega lokalne władze przed ogromnym zagrożeniem powodziowym, jej słowa nie są brane na poważnie. Inni naukowcy i politycy bagatelizują problem. Gdy niszczycielski żywioł zbliża się do miasta jest już za późno… Lokalne władze, naukowcy i wojsko muszą podjąć szereg trudnych decyzji, by ocalić Wrocław.
Serial „Wielka Woda” bije rekordy popularności!
Sześcioodcinkowy serial „Wielka Woda” miał premierę 5 października i śmiało można powiedzieć, że bije rekordy popularności na platformie. Znalazł się na pierwszym miejscu w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych w Polsce seriali Netfliksa, tuż przed serialami o seryjnym mordercy Jeffreyu Dahmerze i odświeżonej biografii austriackiej cesarzowej Sissi.
Okazuje się, że serial podobał się nie tylko polskim widzom! Anglojęzyczny zwiastun „High Water” na YouTube miał ponad pół miliona wyświetleń.
Dlaczego warto obejrzeć ten serial?
„Wielką wodę” ogląda się wyśmienicie, a serial wciąga już od pierwszego odcinka. Z każdym kolejnym odcinkiem narasta napięcie i poczucie zagrożenia, dlatego nie sposób się od niego oderwać!
Nowy hit Netfliksa spodoba się zarówno tym, którzy powódź pamiętają, jak i tym, którzy urodzili się już po niej i jedynie o niej słyszeli. Nie jest to serial dokumentalny i jak mówią o nim twórcy jest: „wizją artystyczną, inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami”, świetnie oddaje dramatyczne sceny sprzed 25 lat.
Ukazuje nie tylko walkę ludzi z niszczycielskim żywiołem, ich solidarność, wzajemną pomoc i powszechną mobilizację w obliczu zagrożenia, ale też skomplikowane historie i problemy, z jakimi mierzą się w życiu. To także sugestywna krytyka ówczesnej władzy oraz politycznej opieszałości i nieporadności, która doprowadziła do ogromnej klęski. Wszystko to w rytmach utworów zespołu Maanam i przy autentycznych fragmentach z kronik filmowych, ukazujących zalane miasto i walczących z powodzią ludzi.
Czy warto obejrzeć ten serial? Zdecydowanie tak!
ZOBACZ TAKŻE: „Johnny” – powstał film o księdzu Janie Kaczkowskim.