„Mów do mnie” to najlepszy horror wszechczasów? Oglądaliście?

Ten film już w pierwszy weekend zarobił ponad 10 milionów dolarów! Zachwycają się nim wszyscy, w tym Steven Spielberg, Stephen King, czy Peter Jackson. Czy australijski horror „Mów do mnie” to najlepszy film grozy wszechczasów? Oglądaliście już?

    „Mów do mnie”- o czym jest ten film?

    Grupa przyjaciół organizuje imprezy, podczas których łączą się z zaświatami za pomocą zabalsamowanej dłoni. Każdy, kto weźmie ją do ręki i wypowie słowa: "Mów do mnie", oddaje swoje ciało we władanie demona. Panuje tylko jedna żelazna zasada: kontakt nie może przekroczyć 90 sekund. Gdy jeden z uczestników zabawy łamie zasady, życie każdego z nich zamieni się w koszmar.

    ZOBACZ TAKŻE: Nowa „Śnieżka” w ogniu krytyki! „Mój ojciec i Walter przewracają się w grobach”

    „Mów do mnie” to najlepszy horror wszechczasów? Oglądaliście?

    „Mów do mnie” to debiut reżyserski dwóch youtuberów, prowadzących kanał „RackaRacka”- Danny`ego Philippou i Michaela Philippou. Stworzyli opowieść o grupie nastolatków, igrających z niebezpiecznymi mocami. Podczas zabawy w wywoływanie duchów, bohaterowie korzystają z tajemniczej zabalsamowanej ręki.

    Film oferuje powiew świeżości. Twórcy pokazali liczne nawiązania do internetowej rzeczywistości, jak ciągła presja bycia online oraz rosnącego zainteresowania amerykańskiej młodzieży substancjami odurzającymi. Dzięki temu to nie tylko straszny film grozy, ale horror, który skłania do szukania psychologicznej głębi. 

    Kiedy premiera „Mów do mnie”?

    Premiera "Mów do mnie" miała miejsce 18 sierpnia w kinach. Oglądaliście już?

    Widzowie i krytycy zachwyceni horrorem

    Amerykańscy krytycy i widzowie, którzy już zdążyli obejrzeć „Mów do mnie”, jednogłośnie określają go mianem "najstraszniejszego horroru tego roku". Potwierdza to fakt, że już w pierwszy weekend otwarcia film zarobił ponad 10 milionów dolarów!

    Peter Jackson, reżyser kultowej serii Władca Pierścieni, powiedział niedawno, że to „najlepszy, najbardziej intensywny horror”, jaki widział od lat.

    Polskie recenzje także są pozytywne:

    Okultystyczne sesje, przynoszące nastolatkom przyjemność i pewnego rodzaju odurzenie, łudząco przypominają wspólne branie narkotyków. (…) W recenzji dalej czytamy: (w filmie) przerażają demoniczne zmory, geneza strachu tkwi właśnie w rodzinnej traumie, łączącej żałobę z ekstremalnym poczuciem winy.- czytamy na portalu rytmy.pl

     

    Mów do mnie to błyskotliwy film, który równocześnie dostarcza rozrywki i powoduje głęboką refleksję.- pisze Kącik Popkultury.

    Udostępnij: