Tomasz Raczek nie pozostawił suchej nitki na nowym polskim filmie z Julią Wieniawą w roli głównej. Nie przebierając w słowach, skrytykował produkcję Amazon Prime „Nieobliczalna”. "Grają jak w 'Ukrytej prawdzie”- krytyk zrównał produkcję z ziemią.
- „Nieobliczalna”- o czym jest ten film?
- Co jeszcze wiemy o polskiej produkcji?
- Tomasz Raczek bezwzględnie krytykuje nowy film!
- "Grają jak w 'Ukrytej prawdzie”
„Nieobliczalna”- o czym jest ten film?
"Nieobliczalna" to nowa produkcja Amazon Prime, która jest adaptacją powieści Magdy Stachuli, wydanej w 2022 roku pod tym samym tytułem.
Martyna (Agnieszka Grochowska) i Wojciech (Paweł Małaszyński) tworzą z pozoru szczęśliwy związek, który skrywa mroczną prawdę. Tę tajemnicę zna tylko ojciec Wojciecha, Stefan (Andrzej Seweryn). Magdalena Cielecka gra rolę Alicji, przyjaciółki Martyny, która jest samotną matką 20-letniego Daniela (Dawid Ptak). Daniel spotyka się z Adeliną (Julia Wieniawa), młodą dziewczyną, która opiekuje się chorą matką (Magdalena Czerwińska) i liczy na Daniela jako nadzieję na lepsze życie.
Co jeszcze wiemy o polskiej produkcji?
W obsadzie nowego filmu wystąpiła plejada polskich gwiazd, Na ekranie możemy zobaczyć m.in. Agnieszkę Grochowską, Pawła Małaszyńskiego, Andrzeja Seweryna, Magdalenę Cielecką oraz Julię Wieniawę.
Reżyserem filmu "Nieobliczalna" jest Piotr Trzaskalski, znany z takich filmów jak "Mój Rower" oraz "Edi". Scenariusz napisali Krzysztof Gureczny ("Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", "Akademia Pana Kleksa") oraz Małgorzata Sobieszczańska ("Anioł i pies", "Zwyczajna sprawa"). Producentami są Joanna i Paweł Wiernik z firmy Wiernik Pro.
ZOBACZ TAKŻE: Maryla Rodowicz rozmawia z Duchem Świętym: "Siedzi u mnie w domu na regale"
Tomasz Raczek bezwzględnie krytykuje nowy film!
Choć najnowsza produkcja Piotra Trzaskalskiego wzbudza duże zainteresowanie i jest intensywnie promowana w mediach, nie wszystkim przypadła do gustu. O "Nieobliczalnej" wypowiedział się ostatnio Tomasz Raczek. Krytyk dosłownie zmiażdżył thriller, używając słów, których nikt się nie spodziewał.
Koślawy scenariusz, który potyka się co chwila zarówno przez karkołomne łączenie scen, jak i niewypowiadane praktycznie, sztuczne dialogi, w których poszczególne kwestie sprowadzają się nierzadko do pojedynczych, nic nieznaczących słów – powiedział Raczek w rozmowie z Plotkiem.
"Grają jak w 'Ukrytej prawdzie”
Krytyk zrównał produkcję z ziemią, porównując aktorów do tych występujących w paradokumentach.
To powoduje bezradność młodych aktorów, takich jak Dawid Ptak, Paula Stępczyńska, Jakub Sierenberg i Julia Wieniawa, którzy grają jak w «Ukrytej prawdzie» - dodał Tomasz Raczek.
Na koniec nazwał film kompromitacją:
Kompromitacja dla filmu fabularnego, produkowanego przez światowego potentata w streamingu! Znani aktorzy, jak Grochowska, Cielecka czy Seweryn, odnoszący właśnie zasłużone sukcesy związane z innymi filmami, tu zostali po prostu upokorzeni. Uwielbiam ich talenty i płaczę nad tym poniżeniem.