Nowy hit Netfliksa: jest "Tak zły, że aż dobry". Oglądaliście?

Na pierwszym miejscu najchętniej oglądanych filmów na Netflixie znalazł się obraz o gigantycznym rekinie, który wpłynął do Sekwany i terroryzuje mieszkańców Paryża. Czy zasłużenie zajął top pozycję? Widzowie uważają, że jest "Tak zły, że aż dobry"!

Ten film bije rekordy popularności na Netfliksie!

Twórcy filmu "Rekiny w Sekwanie" zainspirowali się słowami Charlesa Darwina: "Gatunki, które przetrwają, nie są ani najsilniejsze, ani najinteligentniejsze, lecz te, które najlepiej reagują na zmiany." To wyjaśnia obecność krwiożerczego rekina w rzece przepływającej przez stolicę Francji. Rekin miał do pokonania około 200 km w górę rzeki. Choć historia może wydawać się nieco absurdalna, żarłacz tępogłowy, znany z agresywności, jest często spotykany w ciepłych wodach Amazonki i Missisipi, setki kilometrów od oceanu.

Zdjęcie Nowy hit Netfliksa: jest "Tak zły, że aż dobry". Oglądaliście? #1

Główna bohaterka filmu to Sophia (grana przez Berenice Bejo), badaczka rekinów, która w wyniku swojej niefortunnej decyzji doprowadziła do śmierci grupy naukowców. Jej przyjaciele zostali zabici przez rekina pod wyspą z plastikowych śmieci dryfującą po oceanie. Kilka lat później ten sam rekin zaczyna terroryzować Paryż.

Reżyserem "Rekinów w Sekwanie" jest francuski filmowiec Xavier Gens, znany między innymi z serialu "Lupin". Jego filmografia jest różnorodna, obejmując zarówno wyśmiewanego "Hitmana", jak i mocne horrory jak "Kanibale". Jego najnowszy film to udane połączenie "Szczęk" i serialu "Emily w Paryżu".

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje „najstarsza matka w Polsce”. Urodziła w wieku 60 lat

„Rekiny w Sekwanie”- co jeszcze wiemy o filmie?

Lato 2024 roku. Paryż po raz pierwszy jest gospodarzem Mistrzostw Świata w Triathlonie. Genialna naukowczyni Sophia dowiaduje się od Miki, młodej działaczki na rzecz ochrony środowiska, że po Sekwanie pływa rekin. Aby uniknąć rozlewu krwi w centrum miasta, nie mają innego wyjścia, jak połączyć siły z Adilem, dowódcą rzecznej policji.

Nowy hit Netfliksa jest "Tak zły, że aż dobry"

Czy nowy film Netfliksa zasłużenie zajął top pozycję? Widzowie uważają, że jest "Tak zły, że aż dobry"!

"Ten film jest tak zły, że aż dobry. Gdy przymkniemy jedno oko na brak logiki, irracjonalne zachowania bohaterów, to możemy miło spędzić czas. Sceny realizowane pod wodą robią wrażenie i trzymają w napięciu. Nie polecam jednak obejrzeć filmu Emmanuelowi Macronowi, żeby nie miał kolejnego powodu do zmartwień przed zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu" – napisał krytyk "Decidera".

Udostępnij: