
Wygrałeś wojnę, teraz musisz jeszcze wygrać pokój!
Wygrałeś wojnę, teraz musisz jeszcze wygrać pokój!
Kultura rodzi ludzi, którzy umieją i chcą pisać, lecz nie mają nic do powiedzenia.
Jesteśmy niewolnikami miłości i to, kto zostanie nam przydzielony do kochania, to loteria.
Nie możemy się bać, bo istnieją rzeczy,
które karmią się naszym strachem. Strach
wszystko pogarsza. Trzeba skupić się na
tym, co widzisz i przestać myśleć o sobie.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.
Serce raz złamane, już nigdy nie jest tak ufne.
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
(...) jak można znaleźć miłość swojego życia, jeśli się jej nie szuka?
Ogród to wielka sztuka cierpliwości.
Naiwność to jedno. A świadomość tego, co właściwe, to zupełnie co innego.
Świat jest moim wyobrażeniem.