
Żal to okropne uczucie.
Żal to okropne uczucie.
Z nim jest cudownie. Tak ciepło mnie obejmuje i szepcze do ucha miłe słówka. Już nadchodzi ten wspaniały moment... jeszcze kilka sekund..
I nagle uświadamiam sobie, że jestem na matematyce.
Szczyt. Czy to w ogóle mnie dotyczy? Kiedy cofałem się myślami w przeszłość, wydawało mi się, że to co przeżyłem, nie było nawet życiem. Miałem trochę wzlotów i upadków, trochę się wspinałem i schodziłem. Ale na tym koniec. Prawie niczego nie dokonałem. Niczego nie stworzyłem. Kochałem kogoś i ktoś mnie kochał, lecz nic tego nie zostało. Moje życie to dziwny plaski monotonny krajobraz.
Nie przegrywa nigdy ten kto gra samotnie.
Wszyscy potrzebujemy czekolady.
Pamięć to okrutna dama, z która wszyscy musimy nauczyć się tańczyć.
Dom jest tam, gdzie jeśli wrócisz, muszą cie wpuścić.
Czasami po prostu nie było dobrych wyborów.
Poczuła straszliwy ból, wspomnienie strat, których nigdy nie da się zapomnieć.
Świat jest nierealny, z wyjątkiem chwil, kiedy jest wkurwiający.
Miłość to słowo-kameleon. Jej kolory harmonizują z całą gamą różnych doznań. Któż może powiedzieć, mimo naszych protestów, że nie kochamy samych siebie?