Każdy posiada pewne zmartwienia i powody do złości, ale mimo tego zdarza się, że mówimy „wszystko jest w porządku” zamiast zwierzyć się komuś. Przede wszystkim jest to spowodowane tym, że co to może kogoś interesować lub nie chcemy zawracać komuś głowy, ale istnieją różne powody, dla których tak mówimy.
- 1. Niestabilność emocjonalna
- 2. Brak zaufania
- 3. Mało istotna sprawa
- 4. Samodzielność
- 5. Złe miejsce i czas
- 6. Uspokojenie emocji
1. Niestabilność emocjonalna
Osoby cierpiące na niestabilność emocjonalną często ukrywają swoje prawdziwe emocje i zarzekają się, że u nich wszystko jest w porządku. Wszystko po to, żeby następnie oskarżyć drugą osobę o brak pomocy.
2. Brak zaufania
Nikt nie chce zwierzać się osobie, do której nie posiada zaufania. Każdy chce mieć pewność, że jego problemy nie będą rozpowiadane innym, będzie wysłuchany i otrzyma jakąś radę. Strach przed wyśmianiem lub zignorowaniem naszych problemów sprawia, że wolimy unikać szczerych rozmów.
3. Mało istotna sprawa
Nasze najczęstsze problemy tak naprawdę są błahą sprawą. Na początku wydają nam się być bardzo poważne i ciężkie do rozwiązania, ale po chwili zastanowienia dostrzegamy, jak bardzo nie stanowią dla nas aż takiego problemu. Dlatego też czasami wolimy powiedzieć, że wszystko jest dobrze.
4. Samodzielność
Niektórzy wolą samodzielnie analizować lub rozwiązać problem. Mogą się tym podzielić w momencie, kiedy wiedzą, że nie są w stanie sami sobie z tym poradzić i potrzebują pomocy.
5. Złe miejsce i czas
Otoczenie czasami nie sprzyja takim rozmowom, a więc lepiej jest odpowiedzieć, że wszystko gra, niż poruszać problem i niszczyć dobry nastrój.
6. Uspokojenie emocji
Jest to najczęściej spotykane zaraz po kłótni, kiedy jedna ze stron jeszcze do końca nie ochłonęła z emocji i nosi jeszcze na twarzy pewien grymas. Wtedy pytania typu „Czy wszystko jest w porządku?” spotkają się z pozytywną odpowiedzią. Osoba ta potrzebuje po prostu trochę więcej czasu na odrzucenie negatywnych emocji i wrócenia do normalności.
+